Strona główna Rozrywka Andrew Lloyd Webber prezentuje nowy musical „Iluzjonista”

Andrew Lloyd Webber prezentuje nowy musical „Iluzjonista”

7


EKSKLUZYWNY
: Andrew Lloyda Webbera zaprezentował swój nowy West End i Broadway musical: magiczny romans tzw Iluzjonistareż Bulwar Zachodzącego Słońca’S Jamiego Lloyda.

Podczas prywatnej audiencji w swoim apartamencie na ostatnim piętrze sąsiadującym z Theatre Royal Drury Lane, jednym z sześciu teatrów kontrolowanych przez jego grupę LW Theatres, legendarny kompozytor Upiór w Operze I Evita dał Deadline ekskluzywny podgląd trzech z kilku liczb, które zdobył do tej pory.

O impresario mówi nagrodzony Oscarem scenarzysta Chrisa Terrio (Argo) „w dużym stopniu współpracował ze mną przy tworzeniu tej książki, ale to on jest scenarzystą”. Brytyjski autor tekstów Bruno Major jest również dołączony.

Lloyd Webber przedstawił Lloydowi wczesną wersję swojej partytury na początku tego roku, gdy rozpoczęli przygotowania do otwarcia Bulwar Zachodzącego Słońcaz Nicole Scherzinger i Tomem Francisem na Broadwayu. Spektakl miał swoją premierę 20 października w St. James Theatre i spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem większości krytyków.

Nicole Scherzinger jako „Norma Desmond” w „Sunset Blvd”.

Nicole Scherzinger, „Bulwar Zachodzącego Słońca”.

Marka Brennera

Jednak dopiero niedawno zarówno Lloyd Webber, jak i Michaela Harrisonajego partner-producent w Lloyd Webber Harrison Musicals, zwrócił się do Lloyda z propozycją wyreżyserowania nowego przedstawienia, które, jak twierdzi kompozytor, będzie zawierało „operową” partyturę.

Z reżyserem Lloydem, scenarzystami Terrio i Majorem na pokładzie kolejnym ważnym krokiem jest znalezienie kogoś, kto stworzy iluzje dla Iluzjonista. Lloyd Webber wyjawia, że ​​istnieje iluzja, „w której możemy dosłownie kogoś zniknąć przed publicznością” i jest kilka innych magicznych momentów zamachu stanu, które trzeba będzie rozwinąć. „Nie stanowią one dużej części przedstawienia, ale są bardzo ważną częścią przedstawienia” – wyjaśnia, ale trzeba je zaprojektować od samego początku.

Harrison dodaje: „Kimkolwiek jest ta magiczna osoba, choć jeszcze nie wiemy, kto to jest, będzie ona mocno zaangażowana, ponieważ jest to oczywiście bardzo ważne, jeśli robisz program pt. Iluzjonistaaby istniały dobre złudzenia.”

(L/R) Michael Harrison i Andrew Lloyd Webber w Covent Garden w Londynie. Foto: Baz Bamigboye/Deadline

Harrison oblicza, że ​​doniesienia ujawnione dzisiaj przez Deadline to „bardziej wczesne ogłoszenie”, a nie „rozpoczynanie programu, co nastąpi później”.

Lloyd Webber dodaje: „Myślę, że można śmiało powiedzieć, że nie mamy pojęcia, gdzie zostanie otwarte, ponieważ w dużej mierze zależy to od dostępności kin po której stronie stawu. To może być Nowy Jork, może być tutaj [in London]. Chciałbym, żeby to było tutaj, ale to mógłby być Nowy Jork. Należy również podkreślić, że to bardzo, bardzo wczesny etap.”

Harrison wyraża chęć Iluzjonista otworzyć w Londynie i zauważa, że ​​choć będzie „spektakularne”, nie musi odbywać się w „ogromnym” domu.

Jeśli tytuł brzmi znajomo, to dlatego, że produkcja jest częściowo inspirowana filmem o tym samym tytule z 2006 roku, napisanym i wyreżyserowanym przez Neila Bergera; która z kolei powstała na podstawie noweli pt Eisenheim Iluzjonista wzięte z Muzeum Barnumazbiór opowiadań o tematyce fantasy autorstwa Stevena Millhausera, zdobywcy nagrody Pulitzera.

Akcja filmu, którego akcja rozgrywa się w Wiedniu w 1900 roku, z Edwardem Nortonem w roli Eduarda, posługującego się pseudonimem Eisenheim, którego coraz bardziej wyszukane iluzje wywołują w cesarskim mieście zamieszanie i pojawiają się pytania o granice między iluzją a rzeczywistością.

Film przedstawił historię miłosną pomiędzy Eisenheimem i Sophie, młodą kobietą, w której się zakochuje, graną przez Jessicę Biel, która jest zaręczona z księciem koronnym, w tę rolę w filmie wcielił się Rufus Sewell.

W filmie inspektor policji grany przez Paula Giamattiego oskarża Eisenheima o „wstrząsnięcie podstawami wszechświata”. W nowym programie ta część została znacznie zmniejszona.

Lloyd Webber podkreśla, że ​​musical nie będzie prostą powtórką filmu. „Nie opieramy się zbytnio na filmie” – deklaruje. „Myślę, że przejęliśmy ten pomysł i całkowicie rozwinęliśmy go w inny obszar”.

Na przykład on i Terrio rozwinęli postać Sophie. „Uczyniliśmy ją, głównie w drugim akcie, katalizatorem wszystkiego, co się dzieje, co zupełnie różni się od filmu” – stwierdza.

Spektakl – zauważa – przywoła fascynujący okres w historii, gdzie miasto było „tym tyglem”, w którym „z jednej strony grał walc Straussa”, z drugiej natomiast wskazywał na kulturowe, społeczne i przełomy psychologiczne, obejmujące na przykład Zygmunta Freuda i jego teorie psychoanalityczne oraz rewolucyjne techniki muzyczne Arnolda Schönberga.

„Więc to, co napisaliśmy, co tak naprawdę nie jest częścią filmu, jest kotłem różnych pomysłów” – mówi Lloyd Webber.

Historycznie fascynuje go także fakt, że w ciągu czternastu lat „imperium miało zostać zniszczone” przez wojnę światową. „Dla mnie jest to zatem cudownie bogaty obszar” – mówi, który umożliwi „latanie mojej romantycznej stronie” i jego „w pewnym sensie bardziej matematycznej stronie”, ponieważ akcja rozgrywa się w mieście, w którym wszystko się zmieniało, innowacje, pomysły , wszystko.

„I tak ludzie przyjeżdżają do Wiednia i wszyscy z różnych powodów. Część z nich, bo chce posłuchać walca” – przypuszcza muzyczny władca. „Sporo z nich przychodzi, ponieważ chcą znaleźć rozwiązanie swoich problemów, inni, ponieważ są podekscytowani faktem, że trwają tam nowe prace”.

Wszystko to jednak na nic się nie zda, jeśli wynik nie podniesie na duchu Ciebie, publiczności i programu.

Zarówno Lloyd Weber, jak i Harrison proszą Davida Andrew Wilsona, dyrektora muzycznego „Really Useful Group”, o odtworzenie mi nagrań trzech demonstracji fortepianu z akompaniamentem głosu. Pierwsza, potężna ballada, Niezwyciężonyśpiewany przez Eisenheima po tym, jak ojciec go potępił za wykonywanie magii na wiejskim placu.

Potem następuje Przyszedłem tylko się pożegnaćporywająca piosenka o miłości z zapadającą w pamięć melodią, która – jak żartuje Lloyd Webber – „na wypadek, gdyby wszyscy myśleli, że nieodwołalnie wróciłem do rock and rolla, spróbowałem zrobić coś bardziej w mojej starszej formie”.

Ale to numer drugiego aktu Zawsze wszystko dla mnienamiętna piosenka o miłości, która zapada w pamięć najbardziej. „To klasyk” – mówi Harrison, przerywając ciszę.

PRAWDA. Zawsze mogę się pochwalić, żartuję, że słyszałem ją siedząc obok kompozytora w październikowe popołudnie. Cofnąłem się do wieczornego spotkania z Lloydem Webberem prawie cztery dekady temu, kiedy siedział przy swoim fortepianie i grał mi Muzyka Nocy z Upiór w Operze. Poczułem ten sam wstrząs emocjonalny Zawsze wszystko dla mnie.

Teraz wielkim testem dla twórców jest to, jak zintegrować te piosenki w produkcję, która będzie olśniewać i zadziwiać.

Jasne jest, że 76-letni Lloyd Webber pragnie, aby w jego życiu zapanowała młodzieńcza energia Iluzjonista dlatego tak ważne było zabezpieczenie 43-letniego Lloyda, który z pewnością jest elektryzujący Bulwar Zachodzącego Słońcawprowadzając nowe sposoby snu w teatrze muzycznym.

„A jako że jestem już staruszkiem, posiadanie kogoś młodszego jest dla mnie wyzwaniem” – mówi Lloyd Webber. Zauważa, jak para nawiązała bliską przyjaźń i współpracę Bulwar Zachodzącego Słońca gdzie rzucali sobie nawzajem wyzwania. Udało im się wyciąć dwa numery Bulwar Zachodzącego Słońca bez wypadania.

A Lloyd Webber wydaje się być pobudzony przez Terrio i Majora.

Chrisa Terrio. Zarządzanie niebieskim marmurem

Zarządzanie niebieskim marmurem

Terrio napisał scenariusz do Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera i współautorem scenariuszy dla Gwiezdne Wojny: Część IX – Skywalker. Odrodzenie I Batman v Superman: Świt sprawiedliwości – oraz najnowszy scenariusz długo powstającej filmowej wersji filmu Bulwar Zachodzącego Słońca musical, zaś w dorobku Majora znajdują się albumy Piosenka na każdy księżyc I Pozwolić umrzeć dobrej rzeczy.

Poznali ich uszlachetnionego tunera przez niezależnego dyrektora muzycznego Alistaira Lloyda Webbera (32 l.), najstarszego z trójki jego dzieci z trzeciego i obecnego małżeństwa z Madeleine Gurdon, wiceprzewodniczącą grupy „Naprawdę Użyteczna”, jeździectwa i mistrzyni hodowcy koni wyścigowych.

Chociaż wszyscy zainteresowani chcieliby zobaczyć Iluzjonista gotowy oczarować widzów gdzieś w 2026 roku, Harrison upiera się, że produkcja „naprawdę nie ma ram czasowych”.

„Zawsze musi być wtedy, gdy wszystko jest w porządku” – dodaje Lloyd Webber, recytując „wspaniałą radę”, którą Evita I Upiór w Operze reżyser Hal Prince dał mu kilkadziesiąt lat temu: „Nie można słuchać musicalu, jeśli nie można na niego patrzeć”.

Nie mówimy o jego ostatnim występie Zły Kopciuszek który wcale nie był gotowy na to, by znaleźć się w centrum uwagi, choć w czasie pandemii pozwolił zatrudnić ludzi teatru.

Lloyd Webber przyznaje to z Iluzjonista „Mam takiego twardego producenta” w Harrisonie, „który mówi: Andrew, to nie jest wystarczająco dobre”. Posiadanie Harrisona jako producenta jest „fantastyczne” – mówi Lloyd Webber, „ponieważ znów mogę po prostu być twórcą”.

Na początku tego roku Lloyd Webber i Harrison współpracowali przy udanej nowej wersji filmu Ekspres Gwiazdczterdzieści lat po pierwszym otwarciu w Apollo Victoria Theatre w reżyserii Trevora Nunna, według projektu Johna Napiera i choreografii Arlene Phillips.

Nowa wersja w reżyserii Luke’a Shepparda jest wystawiana w teatrze Troubadour Wembley Park na 1000 miejsc, gdzie sprzedano bilety o wartości prawie 30 milionów dolarów. W serialu pojawiła się także nowa gwiazda w postaci Jeevana Braicha, który gra Rusty’ego, wyrzuconą maszynę parową. W zeszłym miesiącu Braich, nastoletni nowicjusz, zdobył nagrodę za debiut sceniczny dla najlepszego wykonawcy muzycznego wspólnie z Bulwar Zachodzącego Słońca Grace Hodgett.[Disclosure: this writer was on the judging panel].

I oczywiście, że jest Upiór w Operzewyprodukowany przez Camerona Mackintosha, wystawiany w His Majesty’s Theatre, dawniej Her Majesty’s aż do śmierci zmarłej królowej Elżbiety, od 35 lat i według wszelkich relacji jest to rok sztandarowy.

Lloyd Webber będzie kontynuował pisanie z Terrio i Majorem, podczas gdy Harrison przygotowuje się do wystawienia hałaśliwej corocznej pantomimy w London Palladium. W tym roku tak Rudzik Kaptur z Na czele listy znajdują się Jane McDonald i Julian Clary oraz firma, w skład której wchodzą Paul Zerdin, Nigel Havers, Marisha Wallace, Rob Madge, Tosh Wanogho-Maud i Charlie Stemp.

Lloyd’s jest także zajęta próbami Sigourney Weaver, debiutując w Londynie jako Prospero w Burzaktórego premiera odbędzie się w Theatre Royal Drury Lane od 7 grudnia. Do Weavera dołączą Jude Akuwudike, Jason Barnett, Selina Cadwell, Matthew Horne, Mara Huf, Forbes Masson, Mason Alexander Park, James Phoon, Oliver Ryan i Tom Steed.

Casting dla Iluzjonista rozpocznie się, gdy tylko Lloyd Webber, Harrison i Lloyd skompletują swój zespół kreatywny. Rozumiem, że istnieje już „lista życzeń”.

Źródło linku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj