The Gildia Animatorów (IATSE, lokal 839) kontynuował rozmowy w sprawie nowego kontraktu ze Stowarzyszeniem Producentów Filmowych i Telewizyjnych, ale negocjacje przedłużą się teraz do listopada, ponieważ obie strony potrzebują więcej czasu na sfinalizowanie umowy.
Związek ujawnił w środowej notatce, że rozmowy zostaną wznowione w tygodniu rozpoczynającym się 18 listopada w ramach „kolejnej serii sesji negocjacyjnych mających na celu osiągnięcie postępu”. Obecna umowa została ponownie przedłużona, tym razem do 2 grudnia, w celu dostosowania.
Umowa miała wygasać z końcem tego tygodnia, po tym jak był już dwukrotnie przedłużany aby zrobić miejsce na więcej dat negocjacji. Chociaż prawdopodobnie nie jest to wiadomość, na którą liczyli członkowie TAG, główny negocjator Steve Kaplan stwierdził w oświadczeniu, że w wyniku rozmów w tym tygodniu kierownictwo „mało nadzieję, że studia zechcą zapewnić nam ruch niezbędny do osiągnięcia porozumienia”.
To przyzwoity postęp od pierwszej rundy rozmów w sierpniu, kiedy związek stwierdził, że w kilku kluczowych kwestiach nadal „daleko dzieli go” od studiów. To stwierdzenie było nieco bardziej szokujące niż to, ponieważ TAG dodał, że „rozczarowujące, ale nie zaskakujące, było to, że nie mogliśmy uzyskać znaczących odpowiedzi” we wszystkich kwestiach.
Jak Termin podany wcześniejsztuczna inteligencja i ochrona personelu są priorytetami gildii. Kwestię kadrową porusza się na kilka sposobów, mając nadzieję, że umowa ta nie tylko umożliwi osiągnięcie podwyżek płac, ale także ustalenie minimalnych poziomów zatrudnienia, szczególnie w przypadku autorów animacji.
Deadline słyszy, że sztuczna inteligencja to największy problem między Gildią Animatorów a Gildią AMPTPponieważ język dotyczący tej technologii jest wciąż dość nowy. Studia odniosły się do sztucznej inteligencji w kilku ostatnich kontraktach z innymi hollywoodzkimi związkami zawodowymi, ale każde rzemiosło wymaga własnych przemyśleń, które wymagają szerszych i mglistych rozmów niż inne postanowienia.
W zeszłym tygodniu, przed tą rundą negocjacji, Gildia Animatorów naprężyła mięśnie, gdy setki członków przybyło do siedziby Netflix w Los Angeles, aby dostarczyć petycję do kadry kierowniczej. Podobno w nadchodzących tygodniach planowane są kolejne marsze.