WASZYNGTON (NEXSTAR) – Prezydent-elekt Donald Trump przygotowuje się do ogłoszenia w tym tygodniu kolejnych wyborów do gabinetu.
Dzieje się tak, gdy niektórzy członkowie Kongresu kwestionują, czy niektóre z jego poprzednich wyborów mogą przejść przez proces zatwierdzenia przez Senat.
Ustawodawcy na Kapitolu ustawiają się w kolejce, aby potępić lub bronić wielu wyborów do gabinetu prezydenta-elekta Trumpa.
Prezydent elekt Trump mógł w weekend znajdować się w pierwszym rzędzie na gali UFC, ale prawdziwa walka o niego rozegra się na Kapitolu w związku z niektórymi kontrowersyjnymi wyborami do jego gabinetu.
„To ludzie, którzy wstrząśną status quo” – powiedział spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson (La.
Były kongresmen Matt Gaetz, wybrany przez Trumpa na prokuratora generalnego, spotyka się z ostrą reakcją. Gaetz złożył rezygnację ze stanowiska dwa dni przed publikacją zjadliwego raportu Izby Reprezentantów na jego temat dotyczącego etyki.
Kalifornijski senator-elektor Demokratów Adam Schiff twierdzi, że raport powinien zostać opublikowany.
„Istnieją wiarygodne zarzuty. Był zamieszany w handel dziećmi w celach seksualnych” – powiedział Schiff.
Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson twierdzi, że opublikowanie raportu „otworzyłoby puszkę Pandory”.
„Właściwość Komisji Etyki Izby Reprezentantów nie obejmuje osób niebędących członkami Kongresu” – powiedział Johnson.
Kolejnym kandydatem stojącym przed bezpieczeństwem jest weteran Gwardii Narodowej i gospodarz Fox News Pete Hegseth, nominowany przez Trumpa na szefa Departamentu Obrony.
„Istnieją głębokie zaniepokojenie” – stwierdziła senator-elekt Elissa Slotkin (ze stanu Michigan).
Nadal istnieje szereg kluczowych stanowisk gabinetu, których Trump nie ogłosił. Oczekuje się, że w tym tygodniu zostaną ujawnione kolejne nazwiska.