Po ponad roku od zakończenia wojny Izrael-Hamas Strefa Gazy jest nadal zagrożona głodem, mimo że…
Od ponad roku Strefie Gazy nadal grozi głód wojny Izrael-Hamasmimo że w ostatnich miesiącach liczba osób dotkniętych skrajnym głodem spadła, stwierdził w czwartek międzynarodowy organ ds. kryzysów głodowych.
Ustalenia te pojawiły się po tym, jak Stany Zjednoczone ostrzegły przed tym Izrael mogłoby odciąć pomoc wojskową jeśli jej sojusznik nie zrobi więcej, aby zaradzić kryzysowi humanitarnemu w Gazie. Są tam setki tysięcy ludzi wysiedlonych ze swoich domów i pakowani do nędznych obozów namiotowych i szkół przekształconych w schroniska.
W ostatnich tygodniach Izrael po raz kolejny nakazał ewakuację północnej części Gazy i rozpoczął tam kolejną dużą operację wojskową. Nie pozwalało to na przedostawanie się żywności na północ przez mniej więcej pierwsze dwa tygodnie października, po czym wznowiono dostawy w poniedziałek.
Według danych armii, w tym miesiącu do całej Gazy przybyło nieco ponad 5800 ton żywności w porównaniu z prawie 76 000 we wrześniu i nie wszystkie te dostawy dotarły do mieszkańców Strefy Gazy. Ponad 500 ciężarówek pozostaje uwięzionych po stronie granicy po stronie Gazy, gdzie według ONZ ma trudności z odzyskaniem ładunku z powodu izraelskich operacji wojskowych, bezprawia i innych przeszkód.
W środowym oświadczeniu ogłaszającym drugą dostawę wojsko oświadczyło, że będzie w dalszym ciągu działać zgodnie z prawem międzynarodowym „w celu ułatwienia i ułatwienia napływu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy”.
86% ludności Gazy boryka się z głodem na poziomie kryzysowym lub gorszym
Najnowsze ustalenia na temat głodu w Gazie zostały opublikowane przez Klasyfikację Fazy Zintegrowanego Bezpieczeństwa Żywnościowego (IPC), inicjatywę zapoczątkowaną w 2004 r. podczas klęski głodu w Somalii, w którą zaangażowanych jest kilkanaście agencji ONZ, organizacji pomocowych, rządów i innych grup. Wielokrotnie ostrzegała przed głodem w trakcie całorocznej wojny, którą rozpoczął atak Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 roku.
Ponad 1,8 miliona ludzi, czyli około 86% populacji Gazy, doświadcza kryzysowego poziomu głodu, określanego jako faza 3 lub wyższa w pięciopunktowej skali IPC. Około 133 000 osób, czyli około 6%, znajduje się w fazie 5, najwyższym poziomie, znanym jako katastrofalny głód. To mniej niż w poprzednich okresach wojny, kiedy prawie jedna trzecia populacji był w fazie 5.
IPC ostrzegł, że sytuacja może gwałtownie się pogorszyć i oczekuje, że w nadchodzących miesiącach katastrofalny poziom głodu podwoi się. Przytoczył spowolnienie pomocy w ostatnich tygodniach, początek typowo mroźnej i deszczowej zimy oraz trudne warunki, z jakimi borykają się ludzie w zatłoczonych obozach namiotowych, gdzie brakuje żywności, czystej wody i toalet.
„Po roku trwania konfliktu w całej Strefie Gazy utrzymuje się ryzyko głodu w miarę nasilania się konfliktu i zbliżania się zimy” – stwierdzono w raporcie.
Od maja Izrael kontroluje całą granicę lądową Gazy. Izraelski organ wojskowy odpowiedzialny za sprawy cywilne, znany jako COGAT, twierdzi, że nie nakłada żadnych ograniczeń na pomoc humanitarną docierającą na terytorium i oskarża agencje ONZ i grupy pomocowe o niedostarczenie jej w odpowiednim czasie.
Grupy te twierdzą, że ich wysiłki są poważnie utrudniane przez izraelskie ograniczenia, trwające walki i wysiedlenia oraz załamanie prawa i porządku w wielu obszarach.
W czwartek w publicznej kuchni w środkowej Gazie tłumy kobiet i dzieci ustawiły się w kolejce z pustymi garnkami, aby otrzymać cienką zupę pomidorową z groszkiem i makaronem.
„Minęły dwa tygodnie, odkąd mieliśmy dość jedzenia dla siebie i naszych dzieci. Wiele artykułów spożywczych zniknęło z rynków z powodu zamknięcia przejść” – powiedział Mohammed Abed, który został wysiedlony z miasta Gaza w północnej części terytorium.
„Kiedyś prowadziliśmy przyzwoite życie, ale teraz, jak widać, stajemy w kuchni, aby zdobyć talerz z jedzeniem i chlebem” – powiedziała Aisha Saliby, która również została wysiedlona z miasta Gaza. „Zakończcie wojnę i pozwólcie nam bezpiecznie wrócić do domu”.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres powiedział w czwartek, że jest zaniepokojony najnowszym raportem, nazywając go „nie do zniesienia” – powiedział jego rzecznik.
Guterres zażądał natychmiastowego otwarcia przejść granicznych i usunięcia przeszkód, aby agencje ONZ mogły dostarczyć pomoc, powiedział rzecznik Farhan Haq.
Izrael odciął pomoc dla północy na 2 tygodnie, rozpoczynając kolejną ofensywę
Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ Izrael nie wpuścił żadnej żywności do północnej Gazy przez pierwsze dwa tygodnie października, ponieważ prowadził tam poważną operację wojskową, która nadal trwa. W zeszłym tygodniu urzędnicy ONZ zajmujący się pomocą humanitarną oświadczyli, że pomoc docierająca do Gazy jest niemożliwa na najniższym poziomie od miesięcy.
Większość mieszkańców północnej Gazy uciekła po ostrzeżeniach o ewakuacji wydanych na początku wojny, a Izrael nie pozwolił im na powrót. Szacuje się, że pomimo trudnych warunków pozostało tam około 400 000 ludzi. Palestyńczycy twierdzą, że nigdzie na oblężonym terytorium nie można czuć się bezpiecznie.
Wielu obawia się, że Izrael wdroży plan poddania się lub głodu zaproponowane przez byłych generałów wzywające do odcięcia pomocy i uznania każdego, kto ignoruje rozkazy ewakuacji, za bojownika. Rząd izraelski nie powiedział, czy przyjął plan, który zdaniem grup prawniczych naruszałby prawo międzynarodowe.
W raporcie IPC stwierdzono, że najnowsze nakazy ewakuacji „znacznie zakłóciły działania humanitarne, a powtarzające się przesiedlenia stale pogarszają zdolność ludzi do radzenia sobie z nimi oraz dostępu do żywności, wody i leków, pogłębiając bezbronność całych społeczności”.
W piśmie wysłanym w weekend sekretarz stanu USA Antony Blinken i sekretarz obrony Lloyd Austin ostrzegł Izrael że jeśli w ciągu najbliższych 30 dni nie zwiększy ilości pomocy humanitarnej dopuszczonej do Gazy, może to grozić utratą amerykańskich dostaw broni na potrzeby toczących się wojen przeciwko Hamasowi w Gazie i Hezbollahowi w Libanie.
Podobny list wysłany w kwietniu — po izraelskim strajku, w którym zginęło siedmiu pracowników organizacji humanitarnych — doprowadziło do zwiększenia pomocy humanitarnej na tym terytorium. Jednak rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział w tym tygodniu, że podaż ponownie spadła, o ponad 50% w porównaniu z najwyższym poziomem na początku tego roku.
Izrael jak dotąd zezwolił w tym tygodniu na dwie dostawy do północnej Gazy – łącznie 80 ciężarówek – i twierdzi, że od początku miesiąca przez południowe przejście Kerem Shalom wjechało około 430 ciężarówek. To znacznie mniej niż 350 ciężarówek dziennie, które według USA były potrzebne.
Od początku wojny w Gazie Stany Zjednoczone wydały prawie 18 miliardów dolarów na pomoc wojskową dla Izraela, zgodnie z raportem projektu Costs of War Uniwersytetu Browna.
___
Magdy relacjonowała z Kairu. Wnieśli swój wkład reporterzy Associated Press Wafaa Shurafa w Deir al-Balah w Strefie Gazy i Edith M. Lederer z Organizacji Narodów Zjednoczonych.
___
Więcej relacji wojennych AP znajdziesz na stronie https://apnews.com/hub/israel-hamas-war.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.