WASZYNGTON (NEXSTAR) – Zakończyła się 13-letnia wojna domowa w Syrii.
Prezydent Joe Biden powiedział, że prezydent Syrii Bashar Assad uciekł ze swojego kraju w weekend.
Również w ten weekend prezydent elekt Donald Trump spotkał się z prezydentem Ukrainy, który sugeruje, że USA prawdopodobnie zmniejszą wsparcie wojskowe w walce Ukrainy z Rosją.
Prezydent Biden powiedział w weekend, że jest to szansa dla narodu syryjskiego na kształtowanie własnej przyszłości.
Rosyjskie media państwowe donoszą, że Bashar Assad i jego rodzina przebywają w Moskwie.
W stolicy Syrii, Damaszku i na całym świecie panuje podekscytowanie po zakończeniu 13-letniej wojny domowej w Syrii.
„Reżim Assada upadł” – powiedział Biden.
Prezydent Biden nazywa to momentem historycznej szansy.
Prokuratorzy twierdzą, że były prezydent Syrii Bashar Assad użył broni wojskowej i chemicznej przeciwko własnemu narodowi, przy wsparciu partnerów za granicą, ale przy udziale grup wspieranych przez Iran, Hamasu i Hezbollahu, toczących walkę z Izraelem, oraz Rosji wzywającej Koreę Północną do pomocy w walce z Ukrainą , sojusznicy Assada wydawali się niechętni do interwencji.
„Rezultat tego wszystkiego jest taki, że… po raz pierwszy w historii ani Rosja, ani Iran, ani Hezbollah nie były w stanie obronić reżimu wspierającego w Syrii” – powiedział Biden.
Prezydent elekt Donald Trump powiedział: „Z pewnością wydaje się, że świat oszalał teraz”.
W weekend prezydent-elekt Trump spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Trump twierdzi, że prawdopodobnie zmniejszy pomoc USA dla Ukrainy, a w wywiadzie telewizyjnym oznajmił, że pracuje nad zakończeniem wojny z Rosją.
Prezydent elekt Trump nie odpowiedział na pytanie, czy rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem od czasu wyborów, ale wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni w trakcie prawie trzyletniej wojny między Rosją a Ukrainą.