WASZYNGTON (NEXSTAR) – Poczta amerykańska i jej lider ostro krytykują prawodawców. We wtorek Izba przeprowadziła przesłuchanie, podczas którego wyraziła obawy dotyczące usług pocztowych i przesłuchała generała poczty Louisa DeJoya.
W pewnym momencie przesłuchania kongresman Rich McCormick (ze stanu Georgia) wdał się w napiętą wymianę zdań z DeJoyem.
„Jesteście odpowiedzialni za upadek usług pocztowych i brak odpowiedzialności” – powiedział McCormick.
„Nie, ten Kongres jest odpowiedzialny za upadek usług pocztowych. Próbuję naprawić usługi pocztowe” – odpowiedział DeJoy.
„Jesteś gorszy, niż gdybym wziął konia, odebrał pocztę i dostarczył ją dwie mile stąd” – powiedział McCormick.
Następnie DeJoy zakrył uszy, wywołując sfrustrowaną reakcję prawodawcy.
„To jest odpowiedź, którą naczelnik poczty właśnie udzielił Kongresowi, gdy nie podobało mu się to, co słyszy, dosłownie zakrył uszy” – powiedział McCormick.
Miliony Amerykanów polegają na usługach pocztowych w zakresie dostarczania niezbędnych artykułów, takich jak leki, rachunki i czeki z Ubezpieczenia Społecznego.
Ustawodawcy twierdzą, że usługa staje się wolniejsza i mniej niezawodna.
Kongresmen Jamie Raskin (ze stanu Maryland) również twierdzi, że winny jest DeJoy.
„Pod przywództwem pana DeJoya Amerykanie płacą wyższe ceny za gorszą obsługę” – powiedział Raskin.
Poza tym USPS wydaje znacznie więcej dolarów podatników, niż przynosi, co oznacza stratę netto w wysokości 9,5 miliarda dolarów w 2024 r.
DeJoy bronił swojego występu, argumentując, że usługi pocztowe ulegają poprawie.
„50% przesyłek pierwszej klasy, przesyłek dominujących na rynku, jest dostarczanych z jednodniowym wyprzedzeniem, 85% na czas. 95% w ciągu trzech dni, czyli lepiej niż usługa, którą tu dostałem, i wprowadzamy radykalne zmiany, – powiedział DeJoy.
Teraz planuje remont USPS, aby zaoszczędzić miliardy kosztów poprzez konsolidację centrów przetwarzania poczty.
„Musimy przekształcić usługi pocztowe, ponieważ tracimy dużo pieniędzy” – powiedział DeJoy.
Jednakże wniosek może oznaczać dłuższe terminy dostaw na obszarach wiejskich. Kongresmenka Nikki Budzinski (ze stanu Illinois) twierdzi, że jej wyborcy bardzo niepokoją się tą możliwością.
„Zmian nie można wprowadzać na tyłach wiejskiej Ameryki” – powiedział Budziński.
USPS upiera się, że plan nie będzie miał wpływu na 75% przesyłek pierwszej klasy.