(WiadomościNation) – Sean „Diddy” Combs’ prawnicy powołali się na Prezydenta-elekta Donalda Trumpafederalnej sprawie karnej w piśmie do sędziego, który ma wydać orzeczenie w sprawie Combs oferta kaucji poproś o poniedziałek.
W piśmie przesłanym w piątek do sędziego Aruna Subramaniana prawnicy potentata muzycznego argumentowali, że wypowiedzi Combsa w mediach społecznościowych i innych miejscach publicznych są chronione Pierwszą Poprawką i powinny być oceniane w oparciu o „najbardziej rygorystyczną analizę”, tak jak to miało miejsce w wyroku Trumpa. sprawa immunitetu prezydenta.
„Rozpatrując przemówienie pana Combsa, Trybunał powinien zastosować podwyższone standardy Trumpa” – napisali jego prawnicy.
W sprawie Trump przeciwko Stanom Zjednoczonym Sąd Najwyższy rozważał, czy Trump jest immunitetem karnym za działania podjęte podczas jego prezydentury.
Prawnicy Combs argumentowali, że sąd w sprawie Trumpa uznał, że „jedynie znaczące i bezpośrednie zagrożenie dla wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych” przemawia za ograniczeniem wypowiedzi oskarżonego. Powiedzieli, że właśnie dlatego Combs ma „większe roszczenie konstytucyjne” niż inni uczestnicy procesu do krytykowania i wypowiadania się przeciwko prokuraturze.
Jego zespół prawny wspomniał również o wideo opublikowane na koncie Combs na Instagramie na którym widać było, jak jego dzieci dzwoniły do niego, gdy był w więzieniu, i życzyły mu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
W nawiązaniu do postu urodzinowego prokuratorzy federalni argumentowali, że „zamiar oskarżonego nie może być jaśniejszy: wyraźnie chciał on ingerować w skład ławy przysięgłych w tej sprawie za pośrednictwem ukierunkowanego, publicznego postu w mediach społecznościowych i spowodował, że członkowie jego rodziny opublikowali post.”
Jednak prawnicy Combs wycofali się w swoim piśmie, stwierdzając: „Argumenty rządu, jakoby proszenie dzieci o zamieszczanie życzeń urodzinowych na Instagramie oraz o to, że nie jest on uprawniony do publicznego wyrażania swojej opinii, jakoby oskarżenie to miało podłoże rasistowskie, są po prostu niezgodne z konstytucją spróbuj go uciszyć.”
Grzebienie pojawił się w sądzie na piątkowe przesłuchanie przedprocesowe. Po ponad dwóch miesiącach przebywał w areszcie jest naliczany z haraczymi, handlem ludźmi w celach seksualnych i transportem w celu prostytucji.
We wrześniu odmówiono mu zwolnienia za kaucją, kiedy akt oskarżenia został ponownie ujawniony wcześniej w listopadzie ponieważ sędzia uznał go za stwarzającego ryzyko ucieczki ze względu na jego pieniądze i powiązania.
Grzebienie nie przyznał się do winy do zarzutów, że „doprowadził a spisek haraczy zajmujący się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracę przymusową, porwania, podpalenia, przekupstwo i utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości, a także inne przestępstwa”.
Oprócz zarzutów karnych, Combsowi grożą także zarzuty liczne pozwy od kobiet, które twierdzą, że wykorzystywał je i zmuszał do udziału w czynnościach seksualnych wbrew ich woli.
Steph Whiteside z NewsNation przyczyniła się do powstania tej historii.