Powyższy film pochodzi z ekskluzywnego marcowego wywiadu z Johnem Hinckleyem Jr.
PORTSMOUTH, Wirginia (FALISTY) — John Hinckley Jr., człowiek, który usiłował dokonać zamachu na byłego prezydenta Ronalda Reagana w 1981 r., odpowiedział na wiadomości w mediach społecznościowych wzywające go do zamordowania prezydenta-elekta Donalda Trumpa.
Hinckley odrzucił czwartkowe komentarze w serwisie X: „Jestem teraz człowiekiem pokoju! Proszę, przestań ze wszystkimi negatywnymi komentarzami!”
Chociaż niektóre odpowiedzi były pomocne, wiele z nich nadal nie ustępowało. Jedna z nich brzmiała na przykład: „Tylko ostatnia praca, John”.
Mroczne żarty są szczególnie kłopotliwe, biorąc pod uwagę, że Trump już dwukrotnie był celem własnych prób zamachu. Jeden na wiecu w Pensylwanii w lipcu, a drugi w jego klubie golfowym w West Palm Beach we wrześniu.
Hinckley publicznie wypowiadał się w programie X przeciwko przemocy i dwukrotnie potępił przemoc wobec Trumpa.
Po odsiedzeniu 34 lat więzienia za próbę zamachu w 1981 r. i uczęszczaniu na terapię, Hinckley zajął się muzyką i żył spokojnie w Williamsburgu.
W marcu relacja o nim w Only On 10 opowiada o jego podróży ku przyszłości.
W lipcu Hinckley na platformie mediów społecznościowych po pierwszej próbie zamachu na Trumpa zamieścił apel o pokój.
W lipcowym poście w mediach społecznościowych można przeczytać: „Przemoc nie jest właściwą drogą. Daj szansę pokojowi.”
W obliczu narastających podziałów w kraju przywódcy polityczni, w tym prezydent Joe Biden, wydali niedawno oświadczenia o jedności.
„Swój kraj można kochać nie tylko wtedy, gdy wygrywa się” – powiedział Biden w swoim czwartkowym przemówieniu do kraju. „Nie można kochać bliźniego tylko wtedy, gdy się na to zgadzasz”.
Przesłanie, do którego kraj może mieć nadzieję dążyć na kolejnych etapach.