ALSIP, Illinois — Przed Dniem Weterana amerykańską dumę można już podziwiać w siedzibie Worth Township, w sercu południowo-zachodniej dzielnicy Alsip.
Muzyka, taniec, śmiech i lunch: to coroczny Dzień Doceniania Weteranów, podczas którego nie ma podziałów politycznych, a jedynie solidarność z czerwonymi, białymi i niebieskimi.
Don Hall służył w armii, rezerwie wojskowej i żandarmerii na lotnisku O’Hare w Chicago. Chociaż nigdy nie brał udziału w walce, powiedział, że docenia tych, którzy to zrobili.
Głosy weteranów: Oddawanie czci tym, którzy służą
„Szkoliłem się w Fort Polk w Luizjanie (obecnie znanym jako Fort Johnson)” – powiedział Hall. „To było niesamowite miejsce do przeszkolenia. To było sześć miesięcy czynnej służby. Opłaciłem więc swoje składki. Ale niektórzy z tych chłopaków płacili znacznie więcej niż ja i wspaniale jest przebywać w ich towarzystwie”.
Wśród świętujących w czwartek byli weterani wojny koreańskiej i młodsi byli żołnierze, jak na przykład Gerald Enriquez, który ma około czterdziestki.
„Służyłem w Gwardii Narodowej od marca 2000 do marca 2021” – Enriquez powiedział WGN News. „Byłem aktywnym żołnierzem rezerwy gwardii, więc byłem pełnoetatowym żołnierzem Gwardii Narodowej”.
Enriquez brał udział w walkach w Afganistanie i stwierdził również, że bardziej niż kiedykolwiek cieszy się z dyskusji na temat zdrowia psychicznego. Kiedy zaczynał na początku XXI wieku, Enriquez ujawnia, że kierowała się mentalnością „schwyć się, Chuck”.
„Tak to się zaczęło, kiedy dołączyłem, a potem powoli, w miarę postępu wojny, prawie wszyscy mieli jakieś problemy psychiczne. Teraz częściej zdarza się, że się otwieramy i rozmawiamy” – powiedział.
Wojskowe korzenie Patricii Joan Murphy są głęboko zakorzenione w jej żyłach. Zarówno jej ojciec, jak i brat służyli w Siłach Powietrznych. Dlatego uważa, że coroczne lokalne zgromadzenie weteranów jest jedną z najważniejszych usług, jakie może świadczyć gmina.
„Po prostu czuję to serce. Dlatego prawie co roku, kiedy podchodzę do mikrofonu, krztuszę się” – powiedziała. „Ale ich to nie obchodzi. Po prostu wiedzą, że tu jesteśmy. Wiedzą, że to płynie z naszych serc. Wiedzą, że naprawdę nam na nich zależy”.
Od przyszłego miesiąca Worth Township zacznie raz w miesiącu organizować pogadanki przy kawie dla weteranów. Podczas tej rozmowy ludzie mogą wyrazić swoje uczucia na temat rzeczy, które czynią ich szczęśliwymi, smutnymi lub gdziekolwiek pomiędzy.