ALLEN COUNTY, Indiana (WGN) – W jednej z najgłośniejszych spraw karnych w historii stanu Indiana ława przysięgłych wkrótce zadecyduje o losie mężczyzny oskarżonego o zabójstwa dwóch nastoletnich dziewcząt w Delfach w 2017 roku.
Nowe szczegóły, które rzucają więcej światła na naturę zabójstw, zostały również na krótko ujawnione przez prokuratorów w poniedziałek przed sądem.
Oczekuje się, że proces Richarda Allena (52 l.), oskarżonego o cztery morderstwa w związku ze śmiercią 13-letniej Abby Williams i 14-letniej Libby German, będzie trwał co najmniej cztery tygodnie i będzie obejmował ponad 160 km od małej społeczności, w której doszło do morderstwa.
Około 300 potencjalnych przysięgłych z hrabstwa Allen otrzymało wezwania w celu zawężenia grupy do 16 osób, w tym 12 przysięgłych i czterech zastępców. Po wybraniu przysięgli zostaną sprowadzeni do hrabstwa Carroll na rozprawę.
Pod koniec pierwszego dnia wybrano 14 osób, w tym osiem kobiet i sześciu mężczyzn, choć przewodniczący składu sędziowskiego zauważył nieokreśloną kwestię z jednym z przysięgłych, która, jak stwierdziła, zostanie rozpatrzona we wtorek. Dziesiątki potencjalnych jurorów zostało zwolnionych z różnych powodów, w tym jeden, który twierdził, że ma zdolności parapsychiczne.
Prokurator hrabstwa Madison Rodney Cummings nie jest zaangażowany w tę sprawę, ale jest z nią zaznajomiony. Powiedział, że biorąc pod uwagę zainteresowanie mediów, decyzja o zamknięciu ławy przysięgłych spoza obszaru była słuszna dla wszystkich zaangażowanych stron.
„Uważam, że absolutnie niezbędne jest powołanie ławy przysięgłych, nie tylko poza hrabstwem Carroll, ale także poza rynkiem medialnym Indianapolis, a Fort Wayne byłby jedną z takich lokalizacji” – powiedział Cummings. „Prawie wszyscy w tym hrabstwie znają tę rodzinę lub kogoś z tej rodziny; to bardzo mała społeczność.”
Sędzia specjalny hrabstwa Allen, Frances Gull, została wyznaczona przez Sąd Najwyższy stanu Indiana do nadzorowania postępowania.
„Jest sędzią rozsądnym i nie zamierza dać się wzburzyć niczym, co zrobią obrońcy ani prokuratorzy” – powiedział Cummings.
Oprócz nakazu milczenia, zabraniającego osobom bliskim sprawy rozmawiania o niej z mediami, blisko dwa tuziny dokumentów pozostają utajnione.
W 2023 roku Gull odsłonił prawie 120 innych dokumentów, co ujawniło zarzuty, jakoby Allen przyznał się do zabicia nastolatków podczas rozmowy telefonicznej z żoną. Dokumenty te wykazały również, że sekcja zwłok uznała śmierć dziewcząt za zabójstwo, a ich rany „spowodowane zostały przez [a] ostry przedmiot.”
Nawet po upublicznieniu tych szczegółów nie ujawniono żadnego rzekomego motywu, a szczegóły dotyczące morderstwa dziewcząt trzymano w tajemnicy przed kamizelką i poza zasięgiem opinii publicznej.
Od poniedziałku jednak część sytuacji uległa zmianie.
Cummings, który pracował nad 60–70 sprawami o morderstwa i kilkoma sprawami dotyczącymi kary śmierci, powiedział, że uważa, że posunięcie polegające na utajnieniu jak największej ilości informacji w celu ochrony integralności śledztwa było mądre.
„To przypadek, w którym taki wynik może być pozytywny dla wszystkich” – powiedział Cummings.
Prokurator hrabstwa Carroll Nicholas McLeland i jeden z obrońców Allena, Brad Rozzi, wygłosili krótkie oświadczenia wstępne, w których przedstawili pewne informacje na temat tego, co zostanie zaprezentowane przysięgłym na rozprawie w ciągu najbliższych kilku tygodni.
McLeland twierdził, że Allen jest „facetem od mostu”, który zabił dziewczyny po tym, jak użył broni, aby je „porwać” i „szaleć” z dziewczynami. Twierdził, że Allen poderżnął nastolatkom gardła i wrzucił ich ubrania do rzeki, pozostawił jednak kluczowy dowód powiązany ze sprawą: niewypaloną kulę.
Termin „facet z mostu” odnosi się do opublikowanego wcześnie zdjęcia mężczyzny na moście Monon High Bridge, pobranego z telefonu komórkowego Libby w dniu morderstwa.
Niezużyty nabój, znaleziony obok ciał, rzekomo pasował do broni znalezionej podczas nakazu przeszukania wykonanego w domu Allena. McLeland powiedział także, że Allen rzekomo dziesiątki razy przyznał się do zabicia dziewcząt.
Obrona podejrzanego argumentowała, że Allen złożył te „tak zwane” zeznania pod przymusem i że nie były one zgodne ze stanem faktycznym. Rozzi argumentowała, że wśród rzekomych zeznań Allena strzelił dziewczynom w plecy, dokonał napaści na tle seksualnym i pochował ich ciała w płytkim grobie.
„Richard Allen przyznał się do przestępstwa, którego nie popełnił” – powiedziała Rozzi, która argumentowała, że dowody wykażą, że jego klient jest niewinny.
Obie strony miały także możliwość przedstawienia świadków, których planują wezwać na rozprawę w celu złożenia zeznań. Na listach figurowali śledczy, członkowie rodzin ofiar oraz mężczyzna skazany w odrębnej sprawie dotyczącej przestępstw na dzieciach, który został oczyszczony z zarzutów morderstwa dziewcząt, ale przyznał się, że wcześniej komunikował się z Libby za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jeśli chodzi o proces, oczekuje się, że może potrwać do miesiąca i kosztować stan ponad 4 miliony dolarów. Wybór jury zostanie wznowiony we wtorek.
„Musimy po prostu zaufać śledczym, którzy połączyli tę sprawę, oraz prokuratorom, którzy się nią zajmują, że są na najwyższym poziomie i solidni” – powiedział Cummings. „Musimy mieć tylko nadzieję, że dowody wystarczą, aby przekonać ławę przysięgłych o winie tej osoby. Jeśli tak nie jest, oznacza to, że żyjemy w takim systemie.”