We wtorek prokuratorzy stwierdzili, że porucznik Shane Lamond z Metropolitan Police Department z byłym przywódcą Proud Boys zacieśnił się i stał się bardziej tajny w miarę nasilania się nacisków na jego aresztowanie w 2020 roku.
Lamond jest oskarżony o ostrzeżenie Enrique Tarrio, byłego przewodniczącego grupy na szczeblu krajowym, że policja prowadzi dochodzenie, czy spalił on skradziony sztandar Black Lives Matter, a później kłamał na temat ich rozmów. Jego proces rozpoczął się na początku tego tygodnia, a Lamond nie przyznał się do winy.
Prokuratorzy przedstawili dowody na to, że komunikacja Lamonda z Tarrio odbywała się głównie za pośrednictwem iMessage przed 12 grudnia 2020 r. – dniem spalenia banera. Ale potem Lamond przeniósł ich rozmowy do zaszyfrowanego czatu Telegram, gdzie obaj wymieniali prywatne i tajne wiadomości.
Prywatne wiadomości w Telegramie są szyfrowane po przesłaniu na serwer, podczas gdy tajne wiadomości są szyfrowane wcześniej, co zapewnia dodatkową warstwę ochrony, która blokuje nawet sam Telegram przed dostępem do tych wiadomości.
Kilka tajnych wiadomości między Lamondem i Tarrio uległo samozniszczeniu po otrzymaniu. Agentka FBI Elizabeth Hadley, która zeznawała na temat ich wymiany zdań, powiedziała, że 40 procent z 209 tajnych wiadomości telegramowych między mężczyznami po 12 grudnia nie zostało odzyskanych.
Począwszy od wyborów w 2020 r. Lamond wielokrotnie ostrzegał Tarrio, że prawicowi ekstremiści Proud Boys „przyciągają uwagę” organów ścigania i „wpędzają ludzi w zamieszanie”. 7 listopada 2020 r., kiedy ogłoszono wyścig prezydencki dla prezydenta Bidena, Lamond zasugerował przejście na szyfrowane wiadomości.
„Po prostu cię informuję” – napisał Lamond do Tarrio podczas prywatnego czatu na Telegramie 7 listopada 2020 r. „Proszę, niech to zostanie między mną a tobą”.
„Zawsze” – odpowiedział Tarrio.
Prokuratorzy przedstawili również dowody na to, że Lamond przełączał się między iMessage a Telegramem podczas rozmowy z Tarrio, sugerując, że zapisywał rozmowy, które nie zostały przekazane jego przełożonym, w bardziej chronionym formacie wiadomości.
Adwokaci zauważyli jednak, że Lamond stale przekazywał organom ścigania aktualne informacje na temat swojej komunikacji z Tarrio przez cały okres ich relacji źródłowej, od października 2019 r. do stycznia 2021 r.
Lamond przekazał informacje od Tarrio kilku funkcjonariuszom organów ścigania z Departamentu Policji Metropolitalnej DC, policji na Kapitolu, tajnych służb Stanów Zjednoczonych oraz policji stanowej w Maryland i Wirginii. Mark Schamel, jeden z prawników Lamonda, stwierdził, że „nie ma przerwy” w przekazywaniu zebranych przez niego informacji.
„Z wyjątkiem tych usuniętych wiadomości” – wtrąciła Hadley podczas przesłuchania.
Kilka wiadomości mających na celu samozniszczenie zawierało szczegółowe informacje na temat śledztwa organów ścigania w sprawie Tarrio, które doprowadziło do jego aresztowania 4 stycznia 2021 r.
Lamond powiedział Tarrio, że poproszono go o zidentyfikowanie przywódcy Proud Boys i stwierdził, że prawdopodobnie oznacza to, że przygotowywany jest nakaz aresztowania. Kiedy podpisano nakaz aresztowania, powiadomił Tarrio, który był w drodze do Waszyngtonu i już spodziewał się aresztowania, jak twierdzą prokuratorzy.
Tarrio ma stanąć w obronie Lamonda już w środę. Schamel, prawnik Lamonda, powiedział, że były przewodniczący krajowy Proud Boys będzie pierwszym świadkiem obrony, gdy rząd podtrzyma swoją sprawę.
Tarrio odsiaduje obecnie 22 lata więzienia za wywrotowy spisek w związku z atakiem na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Byłego lidera Proud Boys nie było tego dnia na Kapitolu ze względu na ograniczenia w podróżowaniu nałożone w związku z jego aresztowaniem kilka dni wcześniej.
Według rządu Lamond i Tarrio komunikowali się ze sobą ponad 600 razy na różnych platformach w trakcie swojej relacji źródłowej. Podczas procesu Tarrio 6 stycznia jego prawnicy próbowali wykorzystać ich związek jako dowód, że grupa nie była zaangażowana w działalność przestępczą.
W poniedziałkowych oświadczeniach otwierających proces Lamonda prokuratorzy oskarżyli funkcjonariusza policji o działanie w charakterze „podwójnego agenta” skrajnie prawicowej grupy ekstremistycznej i przekazywanie jej „aktualnych informacji w czasie rzeczywistym” na temat śledztwa w sprawie Tarrio.
„Te szczegółowe informacje pozwoliły Proud Boys być o krok przed organami ścigania” – powiedział prokurator Joshua Rothstein według The Associated Press.
Lamondowi postawiono jeden zarzut utrudniania wymiaru sprawiedliwości i trzy przypadki składania fałszywych zeznań. Grozi mu do 30 lat więzienia za utrudnianie śledztwa i do pięciu lat więzienia za każdy zarzut składania fałszywych zeznań.
W lutym 2022 roku porucznik policji został umieszczony na urlopie administracyjnym.
Oczekuje się, że prokuratorzy zakończą sprawę w środę po południu, a wtedy Tarrio ma zająć stanowisko.