Być może czas byłego członka parlamentu Matta Gaetza (Fla.) w Kongresie dobiegł końca, ale saga wokół raportu Komisji Etyki Izby Reprezentantów z prowadzonego przez nią wieloletniego śledztwa w jego sprawie dobiega końca.
Dwóch Demokratów, którzy zdecydowali się wymusić głosowanie wymagające od panelu ds. etyki opublikowania raportu, zasygnalizowało, że to zrobią kontynuuj to pchanieco może zwiększyć głosy w tej sprawie w tym tygodniu. Natomiast sama Komisja ds. Etyki ma w czwartek odbyć kolejne posiedzenie, podczas którego niemal na pewno pojawi się sprawa Gaetza.
Rezultatem będzie albo przebojowa publikacja raportu, albo trzaśnięcie drzwiami i utrzymanie go w tajemnicy.
Komisja zbadała Gaetza między innymi w związku z zarzutami dotyczącymi niewłaściwego zachowania na tle seksualnym i zażywania nielegalnych narkotyków oraz przyjmowania niewłaściwych prezentów. Gaetz stanowczo zaprzecza wszelkim nadużyciom, w tym zarzutom, że uprawiał seks z 17-letnią dziewczyną. Departament Sprawiedliwości odmówił postawienia zarzutów Gaetzowi po zbadaniu podobnych spraw.
Komisja Etyki, która generalnie nie ma jurysdykcji nad byłymi prawodawcami, w listopadzie odmówił zwolnieniaw swoim niezupełnie kompletnym raporcie wkrótce po tym, jak prezydent-elekt Trump wybrał Gaetza na prokuratora generalnego. Od tego czasu Gaetz wycofał się z rozważań na temat roli w rządzie, ale powiedział, że nie wróci do Kongresu.
Członkini rankingu Susan Wild (D-Pa.) stwierdziła, że głosowanie w sprawie opublikowania raportu, które wymagałoby poparcia co najmniej jednego Republikana, odbyło się zgodnie z linią partyjną.
Panel jednak głosował za formalnym „ukończeniem” raportu, jak podało źródło The Hill i zasugerowało, że mogliby przeprowadzić głosowanie w sprawie jego opublikowania, ponieważ byłby on „gotowy” na następnym zaplanowanym posiedzeniu 5 grudnia.
„Kiedy już zostanie wydany, będziecie go pożreć” – podało źródło, zanim Gaetz wycofał swoje nazwisko, odnosząc się do prasy. – Zatem trzeba to zrobić dobrze.
Jednak rezygnacja Gaetza z funkcji prokuratora generalnego może zmienić podejście Republikanów w panelu, którzy być może rozważali opublikowanie raportu końcowego na spotkaniu 5 grudnia, potencjalnie nadając większą wagę posunięciom mającym na celu zmuszenie całej Izby do rozważenia tej propozycji. publikacja raportu.
Po tym, jak komisja odmówiła ujawnienia swoich ustaleń w obecnym stanie, przedstawiciele Steve Cohen (ze stanu Tenn.) i Sean Casten (ze stanu Illinois) postanowili wymusić głosowanie nad swoimi odrębnymi uchwałami, wymagając ujawnienia raportu panelu ds. etyki.
Nawet gdy Gaetz wycofał się z rozważań, Cohen i Casten wskazali, że tak nadal będzie szukaćzażądać od Izby podjęcia działań w związku z ich uchwałami, co oznacza, że pełne głosowanie w tej sprawie w Izbie może nastąpić w tym tygodniu.
„Mógłby zostać powołany na stanowisko w administracji Trumpa… i mogłoby to być takie stanowisko, że ważne byłoby, aby opinia publiczna dowiedziała się o tym raporcie” – dodał. Cohen powiedział w MSNBC po tym, jak Gaetz wyciągnął swoje nazwisko na stanowisko prokuratora generalnego, zauważając również, że panel badał, czy Gaetz wykorzystywał swoje biuro do przyznawania specjalnych przywilejów osobom, z którymi miał osobiste relacje.
Casten w oświadczeniu powiedział, że chociaż „witamy[d]” na wiadomość o wycofaniu się Gaetza z rozważań, „pozostaje ważne, aby raport Gaetza został udostępniony narodowi amerykańskiemu”.
Jest prawdopodobne, że Republikanie w Izbie Reprezentantów przejdą do rozpatrzenia uchwał lub skierują je do komisji, co w zasadzie zniweczyłoby wysiłki, gdyby głosy zakończyły się sukcesem.
Aby wymusić publikację raportu, konieczne byłoby poparcie co najmniej garstki Republikanów. A ponieważ wielu Republikanów w Izbie Reprezentantów otwarcie nienawidzi Gaetza, możliwe jest crossoverowe wsparcie w celu jego wydania.
Rep. Derrick Van Orden (Wisconsin) powiedział CNNw listopadzie, że poprze wniosek o żądanie ujawnienia raportu Komisji ds. Etyki.
„Myślę, że bardzo ważne jest, aby każdy miał jak największą wiedzę, aby mógł podjąć świadomą decyzję” – powiedział Van Orden.
Inny republikanin z Izby Reprezentantów również powiedział The Hill, zanim Gaetz wycofał swoje nazwisko, że opowiadali się oni za głosowaniem za publikacją raportu w sprawie etyki.
Jednak znaczna część nacisków na publikację raportu miała na celu udostępnienie informacji w związku z rozpatrywaniem jego kandydatury w rządzie, a jego wycofanie mogło zmienić sposób myślenia tych członków.
Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson (La.) publicznie sprzeciwił się opublikowaniu raportu jeszcze zanim Gaetz wycofał swoje nazwisko. Twierdził, że niewłaściwie jest udostępnianie dochodzeń w sprawie etyki wobec osób niebędących członkami, nawet gdy senatorowie republikańscy wzywali do ujawnienia raportu w związku z nominacją Gaetza na prokuratora generalnego.
Wydaje się, że to zdanie jest obecne w samym panelu ds. etyki.
Przewodniczący Komisji Etyki Izby Reprezentantów, poseł Michael Guest (panna), powiedział CBS News, że wycofanie się Gaetza z rozważań na temat stanowiska prokuratora generalnego powinno „zakończ dyskusję”o tym, czy powinna opublikować swój raport w sprawie Gaetza.
„Wycofał swoją nominację, nie jest już członkiem Kongresu, więc myślę, że rozstrzyga kwestię zaangażowania Komisji Etyki w jakiekolwiek sprawy dotyczące pana Gaetza” – powiedział Guest wkrótce po wycofaniu swojego nazwiska przez kongresmena z Florydy namysł.
Choć zdarza się rzadko, zdarza się, że Komisja Etyki publikuje raport na temat byłego członka.
W 1987 r. panel opublikował swój raport dla byłego posła Williama Bonera (ze stanu Tenn.) po jego rezygnacji z członkostwa w Izbie Reprezentantów. W 2011 r. Senacka Komisja Etyki opublikowała swój wstępny raport na temat byłego senatora Johna Ensigna (Nev.) po jego opuszczeniu izby wyższej.
Przyczynił się do tego Mychael Schnell.