Strona główna Fason Sengun notuje triple-double, VanVleet zdobywa 28 punktów w Rockets pokonując Bulls 143-107

Sengun notuje triple-double, VanVleet zdobywa 28 punktów w Rockets pokonując Bulls 143-107

1

CHICAGO (AP) Fred VanVleet zdobył 28 punktów, najwięcej w sezonie, Alperen Sengun miał 20 punktów, 11 zbiórek i 11 asyst po swoim drugim triple-double w tym sezonie, a Houston Rockets rozgromili Chicago Bulls 143-107 w niedzielny wieczór po zwycięstwie piąte zwycięstwo z rzędu.

Jalen Green zdobył 18 punktów, a wszystkich pięciu zawodników z Houston osiągnęło dwucyfrowy wynik, a Rockets pobili swój rekord punktów z poprzedniego sezonu (128). Amen Thompson zagrał pomimo bólu prawego mięśnia czworogłowego i dodał 16 punktów i 11 zbiórek z ławki rezerwowych.

Rockets dominowali po obu stronach boiska i zebrali 66 zbiórek, podczas gdy Chicago miało 47 zbiórek.

Zach LaVine prowadził Chicago z 15 punktami, a Talen Horton-Tucker strzelił 12 z ławki rezerwowych, a Bulls stracili drugą bramkę z rzędu i trzecią z czterech.

Po powolnym początku Rockets weszli na boisko i trafiali z skutecznością 52,4% (55 na 105) z podłogi.

Na wynos

Rockets: Houston, które w niedzielę wkroczyło na prowadzenie w NBA z 49,5 zbiórkami na mecz, poprawiło swój bilans do 8-2 po odbiciu przeciwnika.

Bulls: Chicago nie miało odpowiedzi na dominację Houston w polu karnym i oddało 33,6% (36 ze 107). 143 punkty to najwięcej, jakie Chicago kiedykolwiek przyznało Houston.

Kluczowy moment

Rzuty wolne LaVine’a doprowadziły do ​​remisu 36, 4:06 w drugiej kwarcie. Prowadzeni przez VanVleeta i Senguna Houston pokonali Chicago 32:16 i objęli prowadzenie 68:52 do przerwy. Rockets rozpoczęli trzecią część od serii 11:0, a po 36 minutach podwyższyli do 108-78.

Kluczowe statystyki

Rockets ustanowili rekord sezonu pod względem liczby punktów w ciągu jednej kwarty, pokonując Chicago 41-26 w drugiej kwarcie. W trzeciej kwarcie zdobyli 40 punktów.

Następny

Rockets grają w Milwaukee w poniedziałek, tego samego dnia, w którym Bulls zmierzą się z Pistons w Detroit.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj