WASZYNGTON (NEXSTAR) – Spirit Airlines ogłosiły w poniedziałek, że złożą wniosek o ochronę przed upadłością, stając się pierwszą dużą linią lotniczą w USA, która to zrobiła od ponad dziesięciu lat.
Linia lotnicza straciła od początku 2020 roku ponad 2,5 miliarda dolarów, a od zakończenia pandemii nie jest rentowna.
„Z punktu widzenia klienta nadszedł czas zemsty” – powiedział Jungho Suh, profesor Uniwersytetu George’a Washingtona.
Suh powiedział, że podróżujący w ramach „zemsty” po pandemii są skłonni wydać pieniądze na lepszy produkt, co stanowi wyzwanie dla tanich przewoźników, takich jak Spirit.
Założyciel Points Guy, Brian Kelly, powiedział, że Spirit zaczął obsługiwać podróżnych premium.
„Ich model jest bardzo prosty, ale pracują w świecie premium” – powiedziała Kelly.
Dodatkowym wyzwaniem dla Spirit było to, że w zeszłym roku Departament Sprawiedliwości złożył pozew o zablokowanie fuzji Spirit i JetBlue, obawiając się, że ograniczy to konkurencję. Sekretarz transportu Pete Buttigieg napisał wówczas w tweecie: „konkurencja zapewnia konsumentom lepszy wybór i niższe ceny biletów lotniczych”.
„Jeśli zdarzy się sytuacja, w której zablokujesz fuzję, a następnie jedna z linii lotniczych zbankrutuje, a ludzie będą mieli mniej możliwości wyboru, to być może rzeczywiście świadczy to o tym, że nie leżało to w interesie konsumentów” – powiedział kongresmen Kevin Kiley (D-Kalifornia).
W liście do pasażerów dyrektor generalny Spirit Airlines powiedział, że bilety, punkty i punkty lojalnościowe będą działać normalnie. Powiedział, że Spirit chce kontynuować działalność do czasu przeprowadzenia restrukturyzacji na początku przyszłego roku.
Akcje Spirit, które od 2018 r. spadły o 97%, zostaną wkrótce wycofane z giełdy nowojorskiej – podała linia lotnicza.
„Oczekuje się, że akcje zostaną umorzone i nie będą miały żadnej wartości w ramach restrukturyzacji Spirit” – podaje strona internetowa Spirit.
Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych twierdzi, że pracuje nad tym, aby upadłość miała minimalny wpływ na jego członków.