CHICAGO — Liczba funkcjonariuszy policji jest na rekordowo niskim poziomie lub prawie w pobliżu rekordu, a obietnica wyborcza burmistrza Brandona Johnsona dotycząca dodania 200 dodatkowych detektywów nie została spełniona, pomimo jego twierdzeń, że jest inaczej, jak wynika z analizy liczby personelu policji przeprowadzonej przez WGN Investigates.
We wrześniu w Chicago było o 1662 funkcjonariuszy mniej niż w 2018 r., co oznacza spadek o prawie 13 procent.
Kiedy tłum ludzi włamał się i ukradł zawartość zatrzymanego pociągu towarowego na początku tego miesiąca w zachodniej części Chicago helikoptery informacyjne unosiły się nad głowami, gdy pomimo przybycia policji napad na pociąg trwał nadal.
„Przekonali się, że możemy zrobić tylko tyle” – powiedział emerytowany porucznik policji w Chicago, John Garrido. „Widzą, jak przybywa niewielka liczba funkcjonariuszy, wiedzą, że jest ich więcej niż nas. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że to oni nie zostaną złapani”.
Jak wynika z danych generalnego inspektora miasta, do napadu na pociąg doszło na granicy dwóch obwodów policji, w których łącznie pracuje o 170 funkcjonariuszy mniej niż w 2019 roku.
Kilka dni później A śmiertelna strzelanina przed koncertem rapowym w United Center spotkało się z dużą reakcją policji. Jednak policyjny przekaz radiowy z tamtej nocy pokazuje, że inne wezwania o pomoc nie spotkały się z natychmiastową reakcją policji. Rozmowy te dotyczyły doniesień o pobiciu domowym, trwających bójkach, licznych zaburzeniach psychicznych i wypadku samochodowym.
Burmistrz Johnson nie obciął budżetu policji, czego początkowo obawiali się niektórzy przeciwnicy. Jednak jego obietnica wyborcza dotycząca zatrudnienia 200 dodatkowych detektywów nie spełniła się.
„Do końca tego roku będziemy mieć 200 detektywów. Obiecałem to” – powiedział burmistrz 18 października. Jednak obecnie na pracy pracuje tylko dwóch detektywów więcej niż w chwili, gdy Johnson obejmował urząd w maju 2023 r., według do danych generalnego inspektora miasta zweryfikowanych przez WGN Investigates.
W kwietniu 2023 r. Johnson powiedział podczas debaty burmistrzów zorganizowanej przez WGN: „Potrzebujemy 200więcejdetektywi, ponieważ musimy rozwiązać problem przestępczości… dlatego pierwszego dnia przejdziemy do awansu i zatrudnienia 200 osóbwięcejdetektywi.”
W odpowiedzi na pytania o status obietnicy wyborczej, biuro burmistrza wydawało się próbować zmienić sformułowanie obietnicy, licząc każdego awansowanego lub zatrudnionego detektywa, niezależnie od tego, czy faktycznie awansuje on w szeregi.
„Burmistrz Johnson zobowiązał się do awansowania 200 detektywów w 2024 r. w celu poprawy wskaźników rozliczania zabójstw bez zwiększania całkowitej liczby pracowników zaprzysiężonych wydziału. Ostatnia klasa składająca się z 80 funkcjonariuszy, których wymienił dyrektor ds. budżetu, uczestniczy obecnie w szkoleniu dla detektywów przed rozpoczęciem służby, które będzie zakończyć się w listopadzie, co umożliwi nam wywiązanie się z tego zobowiązania i awansowanie 200 detektywów” – powiedział WGN Investigates rzecznik burmistrza Angel Edmond.
W obliczu kryzysu budżetu miasta WGN Investigates dowiedziała się, że akademia szkolenia policji nie organizuje zajęć dla nowych rekrutów w październiku i listopadzie; jeden zaplanowano na grudzień.
Ratusz wskazuje na rosnący wskaźnik rozliczeń zabójstw oraz spadek liczby strzelanin i morderstw w Chicago jako dowód, że ich strategia działa. Jeśli chodzi o ogólną liczbę funkcjonariuszy, która osiągnęła rekordowo niski poziom i jej wpływ na reakcję, CPD upiera się, że przyjęte przez nią podejście jest skuteczne.
„Departament policji w Chicago regularnie sprawdza poziom zatrudnienia w całym mieście, aby zapewnić odpowiednią alokację zasobów na potrzeby bezpieczeństwa publicznego” – powiedział rzecznik policji w odpowiedzi na pytania e-mailem.
Ci, którzy próbowali określić czas reakcji policji – nie mówiąc już o odpowiedniej liczbie personelu – twierdzą, że utrudniał im system księgowy, który nie gromadził kluczowych wskaźników. Analiza przeprowadzona w 2023 r. przez inspektora generalnego Chicago Deborah Witzburg wykazała, że 49% policyjnych zapisów wysyłek nie uwzględniało godziny przybycia funkcjonariusza na miejsce zdarzenia.
„Nie możemy ulepszyć tego, czego nie możemy zmierzyć” – Witzburg powiedział wówczas WGN Investigates. „Nie ma wystarczających danych, aby wiedzieć, jak długi jest naprawdę czas reakcji”.
Osoby, których hobby polega na słuchaniu obecnie zaszyfrowanych i opóźnionych audycji policyjnego ruchu radiowego, twierdzą, że wpływ niedoborów kadrowych na czas reakcji jest oczywisty.
„W weekendy i święta [the backlog] jest nie do pokonania” – powiedział specjalista od skanerów George Bliss. „Zaledwie 10 lat temu, jeśli zostałeś okradziony na State Street – ktoś zabrał Ci portfel lub telefon komórkowy – policja była na miejscu natychmiast. Nie teraz, bo zaległości są tak ogromne”.