CHICAGO – Jeden z żydowskich studentów, który dwa tygodnie temu stał się celem ataku na kampus Lincoln Park w DePaul, zabiera głos.
Tuż przed godziną 15:30 w środę, 6 listopada, Max Long wraz z innym studentem przebywał przed centrum studenckim na terenie kampusu Lincoln Park w DePaul, trzymając znak i koszulkę sprzeciwiającą się antysemityzmowi, kiedy powiedział, że podeszła zamaskowana osoba i zaczął z nim rozmawiać.
Według Longa, podczas gdy jedna z osób odwracała jego uwagę, podeszła druga osoba i pozbawiła go przytomności.
„W tym momencie, w połowie rozmowy, ktoś podkradł się do mnie od tyłu i, jak rozumiem, również mając na sobie maskę narciarską, uderzył mnie w tył głowy i bok twarzy i w tym momencie , uderzałem o ziemię albo upadałem do przodu, uderzałem o ziemię i traciłem przytomność” – powiedział Long.
Według Longa w momencie zdarzenia po drugiej stronie ulicy zebrała się grupa propalestyńskich demonstrantów.
Po zdarzeniu Long trafił do szpitala z poważnymi siniakami i wstrząśnieniem mózgu. Drugi uczeń biorący udział w wypadku doznał złamania nadgarstka.
Long, który zanim został studentem DePaul, służył w Siłach Obronnych Izraela (IDF), powiedział, że był nękany w Internecie i osobiście, ale zgłosił groźby pod adresem personelu uniwersytetu.
Policja bada ten atak jako przestępstwo z nienawiści.
Około tydzień po ataku, Policja w Chicago opublikowała zdjęcia osób, które uważa się za odpowiedzialne.
Funkcjonariusze podali następujące rysopisy obu osób:
- Mężczyzna w wieku około 20 lat, prawdopodobnie mierzący od 5 stóp do 8 do 5 stóp 11 cali i ważący od 150 do 170 funtów. Ma pełną brodę i krótkie ciemne włosy z wygolonymi bokami. W momencie ataku widziano go ubranego w czarny t-shirt, czarne spodnie i czarne buty.
- Mężczyzna w wieku około 20 lat, prawdopodobnie mierzący od 5 stóp do 10 do 6 stóp wzrostu i ważący od 150 do 170 funtów. W momencie ataku widziano go ubranego w czarną kominiarkę zakrywającą twarz, biały t-shirt i spodnie khaki.
Ofiary reprezentuje obecnie Lawfare Project, krajowa organizacja prawna chroniąca prawa obywatelskie narodu żydowskiego.
„Naszym najważniejszym celem jest pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności, a także pociągnięcie szkoły do odpowiedzialności za coś, co wydaje się całkowitym zaniedbaniem polegającym na braku ochrony Maxa i braku ochrony Michaela. Szkoła ma obowiązek utrzymywać bezpieczne środowisko na terenie kampusu, – powiedziała Brooke Goldstein z Lawfare Project.
W czwartkowy wieczór organizacja Lawfare Project organizuje wiec w Lincoln Park, podczas którego wzywa szkołę do stworzenia bezpiecznej przestrzeni dla uczniów do protestowania i prowadzenia otwartego dialogu.