CHICAGO – Dwóm mężczyznom z przedmieść oskarżonym o szturm na Kapitol USA w dniu 6 stycznia 2021 r. postawiono zarzuty federalne.
44-letni Michael Mollo Jr., mieszkaniec Oak Lawn i 41-letni Emil Kozeluh, mieszkaniec Palos Heights, zostali oskarżeni o zakłócanie porządku i zakłócanie spokoju w budynku lub na terenie objętym zakazem; zakłócanie porządku w budynku stolicy; paradowanie, demonstracje lub pikiety w budynku stolicy; i zamieszki społeczne – wynika ze skargi złożonej we wtorek, w dniu wyborów prezydenckich, do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie.
W skardze zarzuca się, że Mollo i Kozeluh weszli na teren i do budynku Kapitolu Stanów Zjednoczonych pomimo wyraźnych oznak, że teren ten jest zamknięty dla publiczności, i przeszkodzili funkcjonariuszom policji reagującym na zamieszki.
FBI po raz pierwszy dowiedziało się o rzekomym zaangażowaniu Kozeluha po tym, jak jeden z jego znajomych skontaktował się z agentami, wskazując, że wysłał im zdjęcie i film przedstawiający siebie w budynku Kapitolu USA 6 stycznia za pośrednictwem SMS-a, a także wspomniał o swojej obecności podczas zamieszek tego dnia.
Drugi świadek, znajomy Mollo, udał się później do FBI, aby poinformować je, że Mollo „był w [J]6-te powstanie styczniowe 2020 (sic!) i szturmem [C]apitolu.”
Agenci FBI, którzy prowadzili dochodzenie w tej sprawie, stwierdzili, że kilka filmów nagranych tego dnia na miejscu zdarzenia, w tym nagrania z kamer policyjnych, nagrania z monitoringu policji na Kapitolu i publiczne nagrania wideo, rzekomo ukazywały dwóch mężczyzn z przedmieść popełniających nielegalne czyny, będąc częścią tłumu protestujących. który szturmował Kapitol i wszedł przez zachodnie wejście do budynku.
W skardze zarzuca się, że Kozeluh, który miał na sobie czarną kurtkę, pod spodem bluzę z amerykańską flagą i czerwoną czapkę Trumpa, został uchwycony przez kamerę, jak krzyczał na funkcjonariuszy i pokazywał im środkowy palec. W tym samym czasie Mollo, który miał na sobie żółtą flagę „Nie deptaj mnie” jako szalik, wzmocnione rękawiczki na kostkach i białą bandanę ze wzorem „1776”, krzyknął na funkcjonariuszy, mówiąc: „Kradną nasz kraj, „, używając górnej części ciała do pchania funkcjonariusza.
Podczas zdarzenia Mollo rzekomo położył dłoń na pałce funkcjonariusza, co skłoniło go do gestu wskazującego na kamerę, co oznaczało, że uchwycił całe zdarzenie na wideo. Następnie Mollo wycofał się i powiedział: „Nie, nic nie zrobię” – napisano w skardze.
Niedługo potem Mollo i Kozeluh rzekomo wspięli się po schodach po północno-zachodniej stronie budynku Kapitolu pod rusztowaniem, zanim udali się do górnego zachodniego wejścia do budynku.
Około 14:20 rzekomo uchwycono ich na nagraniu wideo z monitoringu, jak wchodzili do budynku przez drzwi skrzydła Senatu, gdzie następnie widziano ich, jak krzyczeli „Czyj dom? Nasz dom!”.
W skardze zarzuca się, że para kontynuowała spacer po budynku, zanim rzekomo weszli do Rotundy Kapitolu około 14:35
Będąc już w Rotundzie, obaj rzekomo wepchnęli się w tłum uczestników zamieszek, który zebrał się przy drzwiach holu, gdy tłum próbował otworzyć drzwi uczestnikom zamieszek, którzy zgromadzili się na zewnątrz.
Według skargi uczestnikom zamieszek udało się otworzyć drzwi Rotundy do godziny 14:38, a następnie na nagraniu wideo z monitoringu rzekomo zauważono, jak obaj mężczyźni skakali i podnosili ręce podczas świętowania.
Trzy minuty później Kozeluha rzekomo przyłapano, jak wykorzystywał swoje ciało do podpierania drzwi do holu Rotundy, gdy policja próbowała je zamknąć od zewnątrz.
Duet opuścił budynek o 14:47, po około pół godzinie przebywania w środku.
Na nagraniu z monitoringu nagranym za drzwiami holu Rotundy rzekomo widać, jak Mollo przybija piątkę z innym uczestnikiem zamieszek, krzycząc „To jest nasz dom” – głosi skarga.
Według zapisów z Federalne Biuro WięziennictwaKozeluh przebywa obecnie w areszcie Metropolitan Correctional Center w Chicago. Nie jest jasne, czy Mollo został aresztowany.
Mollo i Kozeluh to pierwsi mieszkańcy Chicago, którzy zostaną oskarżeni w związku z zamieszkami, które miały miejsce 6 stycznia po historyczne wybory w tym tygodniu.
Los obu mężczyzn wisi obecnie w powietrzu, jak wspomniał wcześniej prezydent-elekt Trump potencjalne ułaskawienie dla osób oskarżonych w związku z zamieszkami na Kapitolu.
Trump też to zrobił porównywał więźniów w związku z zamieszkami wobec Amerykanów pochodzenia japońskiego, którzy zostali umieszczeni w obozach dla internowanych podczas II wojny światowej.
Według Powiązana prasaw związku z zamieszkami z 6 stycznia skazano ponad 1000 osób, a ponad 650 z nich otrzymało kary więzienia od kilku dni do 22 lat.