Strona główna Technologia Afrykańskie narody pod przewodnictwem junty wykorzystują muzykę do propagowania swoich najnowszych wysiłków...

Afrykańskie narody pod przewodnictwem junty wykorzystują muzykę do propagowania swoich najnowszych wysiłków antyimperialistycznych

1

NIAMEY, Niger (AP) – Tysiące krajów pod przewodnictwem junty w afrykańskim regionie Sahelu zebrało się w tym tygodniu w stolicy Nigru…

NIAMEY, Niger (AP) – Tysiące krajów pod przewodnictwem junty w afrykańskim regionie Sahelu zebrało się w tym tygodniu w stolicy Nigru, Niamey, z występami muzycznymi i kulturalnymi, aby potępić to, co nazywali imperialistycznym programem Zachodu i zapewnić wsparcie dla swojej armii reżimy.

W zakończonej w czwartek trzydniowej konferencji wzięli udział delegaci z Nigru, Burkina Faso i Mali. Przywódcy junty trzech krajów zabiegają o większe poparcie społeczne obalił demokratycznie wybrane rządy oraz zerwała więzi z wieloletnimi partnerami zachodnimi, takimi jak Francja, ich były władca kolonialny, z Rosją nowym preferowanym partnerem.

Wszystkie trzy narody zbliżają się do końca swojego rocznego okresu proces wycofywania się z bloku regionalnego Afryki Zachodniej znane jako ECOWAS, które oskarżają o uleganie wpływom Francji, która nałożyła na nich sankcje za zamachy stanu, oraz o brak pomocy w rozwiązaniu problemu przemocy ze strony ekstremistów szerzącej się na ich wspólnych granicach.

Delegaci na konferencję – w tym projuntowska młodzież, kobiety i grupy społeczeństwa obywatelskiego, a także sojusznicy z całej Afryki Zachodniej i spoza niej – omawiali suwerenność swoich krajów, a także partnerstwa gospodarcze i w zakresie bezpieczeństwa tworzone w ramach blok trzech krajów pod przewodnictwem junty znany jako Sojusz Państw Sahelu, w skrócie AES.

Najważniejszymi atrakcjami były kolory i kultury trzech krajów przedstawione w strojach i prawie wszystkim innym, a także występy muzyczne i piosenki, począwszy od pro-juntowego wykonania nigeryjskiego artysty Idi Sarki, który powrócił pamięcią do zamach stanu z lipca 2023 r w kraju.

„Nigeryjczycy, obudźcie się, nie chcemy już armii francuskiej na naszej ziemi” – śpiewał Sarki, odnosząc się do francuskich żołnierzy poprosił o opuszczenie w następstwie przejęcia wojska w Nigrze i innych krajach regionu.

„Po kolonizacji nadchodzi rekolonizacja… Będziemy musieli interweniować w ten czy inny sposób, jeśli chcemy naszej suwerenności energetycznej i gospodarczej — potrzebujemy surowców z Afryki Subsaharyjskiej” – śpiewał, podczas gdy zachwycony tłum śpiewał chórem i machał flagami Republiki trzy kraje dotknięte zamachem stanu.

Kobieca grupa muzyczna wykonała także piosenkę dedykowaną afrykańskiej młodzieży.

„Po tylu latach cierpień młodzi ludzie powstają dziś w przebudzeniu sumienia do walki o nadzieję i wolność” – powiedziała liderka performerki, ubrana wraz z innymi w tradycyjną biało-szarą tradycyjną suknię i szalik.

Od czasu zamachów stanu siły zbrojne w Nigrze, Mali i Burkina Faso obiecały pomoc w usunięciu niedociągnięć, które ich zdaniem zainspirowały ich do przejęcia władzy, takich jak śmiertelną przemoc oraz trudności gospodarcze, z jakimi borykają się ich obywatele.

Ale problemy nie ustąpiły, w niektórych przypadkach nawet się pogarsza. A w Mali, gdzie w 2020 r. władzę przejęła junta, cywilny premier mianowany przez wojsko został zwolniony w środę po tym, jak skrytykował opóźnienia w wyborach, które miały zapoczątkować nowy rząd.

Niektórzy uczestnicy konferencji wyrazili jednak optymizm, że siły zbrojne przyniosą od dawna oczekiwane korzyści demokratyczne.

„Jak możemy żyć w tak zwanej demokracji, gdy nie ma szkół?” – zapytał Ali Moussa, który przybył ze środkowoafrykańskiego Gabonu, gdzie władzę sprawuje także junta wojskowa. „Uważamy, że czasy się zmieniły, to nie jest już czas, aby rozmawiać o demokracji” – stwierdził.

Kampania na rzecz suwerenności i antyimperializmu powinna także rozszerzyć się na inne kraje afrykańskie, stwierdziła Inem Richardson, która pochodzi z Burkina Faso, gdzie prowadzi panafrykańską bibliotekę o nazwie Thomas Sankara Center, nazwaną na cześć marksistowskiego oficera wojskowego, który objął władzę w Zamach stanu w 1983 r.

„Cała Afryka musi się zjednoczyć… masy powinny być zaangażowane w 100%” – powiedział Richardson.

—-

Przyczynił się do tego dziennikarz Associated Press Chinedu Asadu z Abudży w Nigerii.

Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj