Zwycięstwa Chelsea, Arsenalu i Brighton pozwoliły im zmniejszyć przewagę do lidera Premier League Liverpoolu do sześciu punktów nad…
Zwycięstwa Chelsea, Arsenalu i Brighton pozwoliły im w sobotę zmniejszyć przewagę do lidera Premier League Liverpoolu do sześciu punktów.
Trzecia w tabeli Chelsea pokonała Leicester 2:1 na początku meczu, a czwarty Arsenal wygrał 3:0 z Nottingham Forest. Piąte miejsce Brighton wygrało z Bournemouth 2:1, co oznacza, że pod wodzą nowego trenera kontynuuje swój znakomity start w sezonie Fabiana Hurzelera.
Liverpool zagra dopiero w niedzielę, kiedy zmierzy się z ostatnim w tabeli Southampton, a jego rywale wykorzystali szansę, aby utrzymać presję na drużynie Arne Slota.
Czterokrotny obrońca tytułu Manchester City grał z Tottenhamem w późną sobotę i miał okazję zbliżyć się do Liverpoolu na dwa punkty.
Nicolas Jackson i Enzo Fernandez poprowadzili Chelsea na kurs prowadzący do zwycięstwa nad Leicester na stadionie King Power, a Jordan Ayew strzelił dla gospodarzy gola po rzucie karnym w drugiej połowie.
Jackson wykazał się dobrą kontrolą w polu karnym, po czym w 15. minucie skierował Chelsea na prowadzenie. Był to siódmy gol napastnika Senegalu w 13 występach w tym sezonie.
Fernandez strzelił głową w drugiej połowie Chelsea w 75. minucie po tym, jak główka Jacksona została obroniona przez bramkarza Madsa Hermansena. Kara dla Ayewa padła za późno, aby Leicester zdołało odpowiedzieć.
Punkt orientacyjny Artety
Mikel Arteta świętował swój 250. mecz w barwach Arsenalu zwycięstwem nad Forest.
Było to jego 147 zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach – więcej niż jakikolwiek inny menedżer Arsenalu po tej samej liczbie meczów. Świetny klub Arsene Wenger wygrał 136 z pierwszych 250 meczów.
Bukayo Saka wyprowadził Arsenal na prowadzenie w 15. minucie na Emirates Stadium, a Thomas Partey dołożył drugie siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy. 17-letni Ethan Nwaneri strzelił swojego pierwszego gola w Premier League dla klubu w 86. miejscu.
Latanie wysoko
Imponująca passa Brighton była kontynuowana dzięki zwycięstwu nad Bournemouth, dzięki czemu pod względem różnicy bramek utrzymała się tuż obok miejsc w Lidze Mistrzów.
Urodzony w USA Hurzeler został zatrudniony w czerwcu i wywarł natychmiastowy wpływ.
Joao Pedro i Kaoru Mitoma prowadzili Brighton 2:0 na Vitality Stadium, a David Brooks zdobył bramkę dla Bournemouth w doliczonym czasie gry.
Zjeżdżalnie w willi
Po remisie 2:2 z Crystal Palace, passa Aston Villi bez zwycięstwa przedłużyła się do sześciu meczów. A mogło być gorzej dla drużyny Unaia Emery’ego, która dwukrotnie wracała po straconej bramce u siebie.
Zespół Palace, który zajmuje trzecie miejsce od końca tabeli, dwukrotnie prowadził w pierwszej połowie za sprawą Ismaili Sarra i Justina Devenny’ego. Za każdym razem Ollie Watkins i Ross Barkley wyrównali dla Villi.
Villa nie zwyciężyła od czasu, gdy 22 października pokonała Bolonię 2:0 w Lidze Mistrzów. Przegrała cztery z ostatnich sześciu meczów we wszystkich rozgrywkach i zajmuje siódme miejsce w tabeli.
Powrót Wilków
Przegrywając 1:0 z Fulham, Wolves odrobili straty, aby wygrać 4:1 na Craven Cottage i wyjść ze strefy spadkowej.
Wolves po drugim zwycięstwie ligowym w sezonie zajmują 17. miejsce i mają jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
Alex Iwobi wyprowadził Fulham na prowadzenie, ale dwa gole Matheusa Cunhy oraz trafienia Joao Gomesa i Goncalo Guedesa zapewniły Wilkom kolejne zwycięstwa w lidze i przedłużyły passę meczów bez porażki do czterech meczów.
Everton zremisował 0:0 z Brentford.
___
James Robson jest w https://twitter.com/jamesalanrobson
___
Piłka nożna AP: https://apnews.com/hub/soccer
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.