TBILISI, Gruzja (AP) – Tysiące demonstrantów protestujących przeciwko decyzji rządu Gruzji o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej…
TBILISI, Gruzja (AP) – Tysiące demonstrantów protestujących przeciwko decyzji rządu Gruzji o zawiesić negocjacje w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej zgromadzili się przed parlamentem i starli się z policją przed parlamentem w piątek drugi wieczór z rzędu.
Poprzedniego wieczoru policja użyła armatek wodnych, gazu pieprzowego i gazu łzawiącego, aby rozproszyć protestujących, którzy wyszli na ulice w Tbilisi, stolicy Gruzji, po ogłoszeniu zawieszenia przez premiera Irakli Kobakhidze z rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że podczas protestów zatrzymało 43 osoby.
W piątkowy wieczór protestujący ponownie zapełnili parlament, a niektórzy próbowali wyważyć metalowe bramy prowadzące do budynku. Policja użyła armatek wodnych, aby ich odepchnąć, a później wypchnęła część demonstrantów z okolicy.
Kwestionowane zwycięstwo Georgian Dream w wyborach 26 października br powszechnie postrzegane jako referendum na temat aspiracji kraju do przystąpienia do Unii Europejskiej, ma wywołał masowe demonstracje i doprowadziło do bojkot parlamentu przez opozycję. Opozycja stwierdziła, że głosowanie zostało sfałszowane pod wpływem Rosji chcącej utrzymać Gruzję na swojej orbicie.
Prezydent Salome Zourabichvili przyłączyła się do protestujących w czwartek po tym, jak oskarżyła rząd o wypowiedzenie „wojny” własnemu narodowi. W piątkowym orędziu do narodu Zourabichvili wezwał policję, aby nie używała siły wobec protestujących.
Gruziński prezydent, pełniący w dużej mierze funkcję ceremonialną, oświadczył, że partia rządząca sfałszowała wybory przy pomocy Rosji, byłego imperialnego władcy Gruzji.
Oświadczenie rządu o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia do UE nadeszło kilka godzin po przyjęciu przez Parlament Europejski uchwały, w której potępiono ubiegłomiesięczne głosowanie jako ani wolne, ani uczciwe, co stanowi kolejny przejaw ciągłego odstępstwa od demokracji, „za czym opowiada się rządząca partia Gruzińskie Marzenie w pełni odpowiedzialny.”
Obserwatorzy wyborów europejskich stwierdzili, że październikowe głosowanie odbyło się w r atmosferę podziałów, naznaczoną przypadkami przekupstwapodwójne głosowanie i przemoc fizyczna.
UE przyznała Gruzji status kraju kandydującego w grudniu 2023 r. pod warunkiem, że zastosuje się ona do zaleceń bloku, jednak na początku tego roku wstrzymała akcesję i ograniczyła wsparcie finansowe po przyjęciu ustawy o „obcych wpływach”, powszechnie postrzeganej jako cios w wolności demokratyczne.
Unijni prawodawcy wezwali do powtórzenia głosowania parlamentarnego w ciągu roku pod dokładnym nadzorem międzynarodowym i przez niezależną administrację wyborczą. Wezwali także UE do nałożenia sankcji i ograniczenia formalnych kontaktów z rządem Gruzji.
Premier Gruzji odpowiedział ostro, potępiając „kaskadę obelg” ze strony unijnych polityków i stwierdzając, że „nieżyczliwi naszemu krajowi zamienili Parlament Europejski w tępą broń szantażu wobec Gruzji, co jest wielka hańba dla Unii Europejskiej.”
„Będziemy kontynuować naszą drogę do Unii Europejskiej; nie pozwolimy jednak, aby ktokolwiek utrzymywał nas w stanie ciągłego szantażu i manipulacji, co jest całkowitym brakiem szacunku dla naszego kraju i społeczeństwa” – powiedział Kobakhidze. „Musimy jasno pokazać niektórym europejskim politykom i biurokratom, całkowicie pozbawionym europejskich wartości, że muszą rozmawiać z Gruzją z godnością, a nie poprzez szantaż i obelgi”.
Kobakhidze powiedział także, że Gruzja odrzuci wszelkie dotacje budżetowe UE do końca 2028 roku.
Krytycy zarzucają Gruzińskie Marzenie – założone przez Bidzinę Iwaniszwilego, tajemniczego miliardera, który dorobił się fortuny w Rosji – o coraz większe autorytaryzm i skłanianie się ku Moskwie. Partia niedawno przeforsowała przepisy podobne do tych stosowanych przez Kreml w celu rozprawienia się z wolnością słowa Prawa LGBTQ+.
W czerwcu UE zawiesiła na czas nieokreślony proces ubiegania się Gruzji o członkostwo parlament przyjął ustawę wymaganie od organizacji, które otrzymują ponad 20% środków z zagranicy, zarejestrowania się jako „realizujące interesy obcego mocarstwa”, podobnie jak rosyjskie prawo stosowane do dyskredytacji organizacji krytycznych wobec rządu.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.