DAMASZK, Syria (AP) – Izrael przeprowadził falę ciężkich nalotów na Syrię, gdy jego wojska posuwały się głębiej w…
DAMASZK, Syria (AP) – Izrael przeprowadził falę ciężkie naloty na całą Syrię w miarę jak jego wojska posuwały się w głąb kraju, docierając na odległość 25 kilometrów (15 mil) od stolicy, poinformował we wtorek obserwator wojny syryjskiej opozycji. Izrael zaprzeczył, że jego siły zbliżały się do Damaszku.
Reporterzy Associated Press w Damaszku słyszeli w nocy i we wtorek ciężkie naloty na miasto i jego przedmieścia. Zdjęcia krążące w Internecie przedstawiały zniszczone wyrzutnie rakiet, helikoptery i samoloty bojowe.
Nie było natychmiastowego komentarza ze strony grup powstańczych – na czele z Hayat Tahrir al-Sham, czyli HTS – które przejęły kontrolę nad Damaszkiem.
Izrael miał to wcześniej zajął strefę buforową o powierzchni około 400 kilometrów kwadratowych (155 mil kwadratowych) w Syrii utworzona po wojnie na Bliskim Wschodzie w 1973 r. i według niej miała zapobiec atakom po obaleniu prezydenta Bashara Assada.
Izrael oświadczył również, że uderza w miejsca podejrzane o broń chemiczną i ciężką broń, aby zapobiec wpadnięciu ich w ręce ekstremistów. Izraelscy urzędnicy rzadko przyznają się do indywidualnych strajków.
Izrael ma długą historię zajmowania terytoriów podczas wojen ze swoimi sąsiadami zajmując go na czas nieokreślonypowołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa. Izrael zdobył Wzgórza Golan od Syrii podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1967 r. i zaanektował je w ramach posunięcia nieuznanego na arenie międzynarodowej, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii, które uważnie śledzi konflikt od wybuchu wojny domowej prawie 14 lat temu, stwierdziło, że Izrael przeprowadził ponad 300 nalotów na cały kraj od czasu obalenia Assada przez rebeliantów w weekend. kończąc półwieczne panowanie jego rodziny.
Obserwatorium i telewizja Mayadeen TV z siedzibą w Bejrucie, która ma reporterów w Syrii, podały, że wojska izraelskie posuwają się po syryjskiej stronie granicy z Libanem. Nie było możliwości niezależnego potwierdzenia doniesień.
Podpułkownik Nadav Shoshani, rzecznik izraelskiej armii, powiedział, że „doniesienia krążące w mediach na temat rzekomego zbliżania się izraelskich czołgów w kierunku Damaszku są fałszywe”. Powiedział, że wojska izraelskie stacjonują w strefie buforowej, aby chronić Izrael.
Izraelska armia mówiła wcześniej, że żołnierze wejdą do strefy buforowej „i kilku innych miejsc niezbędnych do jej obrony”.
Tymczasem izraelskie media doniosły, że siły powietrzne metodycznie niszczą aktywa wojskowe Syrii, aby mieć pewność, że ktokolwiek będzie rządził krajem, będzie musiał je odbudować.
W ramach tych operacji „systematycznie niszczono wszystko, co pozostało z armii zbiegłego tyrana” – napisał Yossi Yehoshua, korespondent wojskowy największego izraelskiego dziennika Yediot Ahronot.
„Dziesiątki celów, w tym różnego rodzaju składy broni, zostały trafione w falach ataków, aby zapobiec wpadnięciu ich w wrogie ręce i stworzeniu zagrożenia dla Izraela”. Siły powietrzne „korzystają obecnie z całkowitej swobody działania” – dodał.
Egipt, Jordania i Arabia Saudyjska potępiły najazd Izraela, oskarżając go o wykorzystanie zamieszania w Syrii i naruszenie prawa międzynarodowego.
„Ataki przeprowadzone przez izraelski rząd okupacyjny, w tym zajęcie strefy buforowej na Wzgórzach Golan i obranie za cel terytorium Syrii, potwierdzają ciągłe łamanie przez Izrael zasad prawa międzynarodowego i jego determinację w sabotowaniu szans Syrii na przywrócenie bezpieczeństwa , stabilność i integralność terytorialna” – stwierdziło saudyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych we wtorkowym oświadczeniu.
Arabia Saudyjska prowadziła w ostatnich latach rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi na temat normalizacji stosunków z Izraelem w zamian za amerykański pakt obronny, amerykańską pomoc w ustanowieniu cywilnego programu nuklearnego oraz drogę do ustanowienia państwa palestyńskiego.
Ale królestwo wielokrotnie potępiało także działania Izraela w Strefie Gazy, gdzie jest on w stanie wojny z grupą bojowników Hamasu. W zeszłym miesiącu następca tronu Arabii Saudyjskiej i codzienny władca Mohammed bin Salman oskarżył Izrael o dopuszczenie się ludobójstwa w Gaziezarzuty, które Izrael stanowczo odrzuca.
___
Mroue relacjonował z Bejrutu, a Lidman z Tel Awiwu w Izraelu.
___
Śledź relację AP z Syrii pod adresem https://apnews.com/hub/syria
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.