FLORENCJA, Włochy (AP) – Kiedy kolega z drużyny Edoardo Bove patrzył ze swojego szpitalnego łóżka, Fiorentina została wyeliminowana z ligi włoskiej…
FLORENCJA, Włochy (AP) – Kiedy kolega z drużyny Edoardo Bove obserwował ze szpitalnego łóżka, Fiorentina została w środę wyeliminowana z Pucharu Włoch po rzutach karnych przez Empoli.
Empoli wygrało serię rzutów karnych 4:3 po meczu zakończonym wynikiem 2:2. Emmanuel Ekong posłał piłkę obok Empoli, ale Fiorentina nie trafiła w dwie bramki – Luca Ranieri widział jego obronę, a Moise Kean strzelił nad poprzeczką.
Sebastiano Esposito wykorzystał zwycięski rzut karny i wysłał Empoli do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Juventusem lub Cagliari.
Mecz odbył się zaledwie trzy dni później Bove upadł na tym samym boisku w 16. minucie meczu Serie A z Interem Mediolan. 22-latek był obudzony i czujny od poniedziałku i poprosił swoich kolegów z drużyny o rozegranie meczu pucharowego – ponieważ rozważano, czy go przełożyć.
Na trybunach było mnóstwo banerów wspierających Bove’a, a przed rozpoczęciem meczu wywieszono ogromny numer 4 – numer jego koszulki.
Ekong również podniósł cztery palce po strzeleniu pierwszego gola dla Empoli.
Kean, który w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę, ostatecznie wyrównał w 59. minucie, a Robin Gosens zdobył bramkę 11 minut później.
Jednak Esposito trafił 15 minut przed końcem i spotkanie zakończyło się rzutami karnymi, a na tym etapie w Pucharze nie rozgrywano dogrywki.
___
Piłka nożna AP: https://apnews.com/hub/soccer
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.