Izraelski atak uderzył w namiot, w którym ukrywała się wysiedlona rodzina w środkowej Strefie Gazy, zabijając co najmniej trzy osoby…
Izraelski atak uderzył w namiot, w którym znajdowała się przesiedlona rodzina w środkowej Strefie Gazy, zabijając co najmniej trzy osoby, w tym rodziców bliźniaków, podali palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia.
W wyniku niedzielnego strajku w miejskim obozie dla uchodźców w Nuseirat rannych zostało dwoje 10-letnich dzieci. Z powodu poważnych obrażeń zostały one leczone w Szpitalu Męczenników Al-Aksa w pobliskim mieście Dajr al-Balah. Szczegóły ofiar zostały wymienione w aktach szpitalnych, a reporter Associated Press widział dwa ciała.
Izraelskie wojsko twierdzi, że atakuje wyłącznie bojowników i oskarża ich o ukrywanie się wśród ludności cywilnej.
Co najmniej 24 osoby zostały ranne w ataku i zostały przewiezione do szpitala Al-Awda w Nuseirat, powiedział Mohamed Muhareb, szef szpitalnego pogotowia ratunkowego.
The Wojna Izrael-Hamas zaczął się później bojownicy wtargnęli do Izraela w dniu 7 października 2023 r., zabijając około 1200 osób – głównie cywilów – i porywając 250 innych osób. Według palestyńskich urzędników odpowiedzialnych za służbę zdrowia w izraelskiej odpowiedzi wojskowej w Gazie zginęło ponad 43 000 osób. Nie rozróżniają cywilów od kombatantów, ale twierdzą, że ponad połowę zabitych stanowiły kobiety i dzieci.
Hezbollah rozpoczął ostrzał Izraela 8 października 2023 r. w ramach solidarności z Hamasem w Strefie Gazy. Od chwili wybuchu konfliktu zginęło ponad 3100 osób Ministerstwo Zdrowia podało, że w Libanie zginęło prawie 13 900 osób.
___
Oto najnowsze:
Tymczasowy premier Libanu wzywa do zawieszenia broni wzdłuż granicy z Izraelem
BEJRUT – Premier Libanu Najib Mikati w poniedziałek wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni wzdłuż granicy libańsko-izraelskiej, twierdząc, że wojna miała niszczycielski wpływ na mały naród.
Mikati wezwał do wdrożenia rezolucji ONZ, która zakończyła wojnę między Izraelem a Hezbollahem latem 2006 r., oraz do rozmieszczenia wojsk libańskich wzdłuż granicy z Izraelem w koordynacji z siłami pokojowymi ONZ.
Mikati przemawiał podczas sesji otwierającej szczyt arabsko-islamski w stolicy Arabii Saudyjskiej, Riyadzie. Powiedział, że wojna spowodowała „bezprecedensowe straty” – zginęło ponad 3000 osób, w tym 775 kobiet i dzieci.
Powiedział, że wojna spowodowała również straty w wysokości 8,5 miliarda dolarów, w tym 3,4 miliarda dolarów spowodowane zniszczeniem lub uszkodzeniem około 100 000 mieszkań w różnych częściach kraju.
„Żadne państwo nie jest w stanie unieść ciężaru tych ogromnych zniszczeń” – powiedział Mikati, dodając, że Bejrut ma zamiar utworzyć fundusz, który na rzecz procesu odbudowy będzie finansowany przez zaprzyjaźnione państwa. Powiedział, że fundusz będzie pod międzynarodowym nadzorem i będzie podlegał międzynarodowemu audytowi.
Mikati wezwał inne narody do wspierania państwa libańskiego, a nie frakcji politycznych w kraju.
Arabia Saudyjska jest gospodarzem szczytu poświęconego omówieniu wojen na Bliskim Wschodzie
RIJAD, Arabia Saudyjska – W poniedziałek Arabia Saudyjska była gospodarzem szczytu w sprawie trwających wojen na Bliskim Wschodzie.
Przemawiając przed przywódcami saudyjski książę koronny Mohammed bin Salman powiedział, że królestwo ponownie „potępiło i kategorycznie odrzuciło ludobójstwo popełnione przez Izrael na bratnim narodzie palestyńskim, które pochłonęło życie 150 000 męczenników, rannych i zaginionych, z których większość to kobiety i dzieci.”
„Stwierdzamy, że ciągłe zbrodnie Izraela na niewinnych ludziach, jego uporczywe naruszanie świętości błogosławionego meczetu Al-Aksa i umniejszanie przez to kluczowej roli Autonomii Palestyńskiej na wszystkich terytoriach palestyńskich podważą wysiłki mające na celu uzyskanie od Palestyny słusznych praw człowieka i ustanowienia pokoju w regionie” – dodał.
Szczyt jest kontynuacją szczytu arabsko-islamskiego z 2023 r.
Nowy izraelski minister spraw zagranicznych twierdzi, że nastąpił „pewny postęp” w wysiłkach na rzecz zakończenia wojny z Hezbollahem
JEROZOLIMA – Nowy minister spraw zagranicznych Izraela mówi, że nastąpił „pewny postęp” w wysiłkach na rzecz zakończenia walk z libańskim Hezbollahem.
Jednak rzecznik tej grupy bojowników powiedział w poniedziałek, że nie otrzymała ona żadnej oficjalnej propozycji i jest gotowa prowadzić długą wojnę, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Administracja Bidena od miesięcy próbowała wynegocjować zawieszenie broni i pojawiły się doniesienia, że wysłannik USA Amos Hochstein może powrócić do regionu w nadchodzących dniach.
Minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar powiedział, że jakiekolwiek porozumienie będzie musiało zawierać mechanizmy egzekwowania prawa, aby uniemożliwić Hezbollahowi odbudowę infrastruktury wojskowej w pobliżu granicy.
„Jest pewien postęp w tej sprawie. Współpracujemy z Amerykanami” – powiedział reporterom.
„Najważniejsze nie będą słowa, ale ich egzekwowanie” – powiedział, dodając, że w przypadku naruszenia jakiegokolwiek porozumienia Izrael „natychmiast podejmie działania militarne”.
Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ które zakończyło wojnę między Izraelem a Hezbollahem w 2006 r., wymagało wycofania zarówno Hezbollahu, jak i sił izraelskich ze strefy buforowej w południowym Libanie, która miała być patrolowana przez siły pokojowe ONZ i armię libańską.
Izrael twierdzi, że Hezbollah utrzymywał obecność wojskową aż do granicy, podczas gdy Liban oskarżył Izrael o naruszenie innych warunków rezolucji. Urzędnicy libańscy sprzeciwiają się jakimkolwiek zmianom w rezolucji.
W Bejrucie rzecznik Hezbollahu Mohammed Afif powiedział, że grupa ma wystarczającą ilość broni i zapasów, aby prowadzić długą wojnę z Izraelem. Powiedział, że siłom izraelskim nie udało się utrzymać terytorium przez sześć tygodni od inwazji lądowej, wskazując na to, co jego zdaniem było nieudaną izraelską próbą wkroczenia w zeszłym tygodniu do miasta Kiyam na południu.
„Dopóki nie będziesz w stanie kontrolować obszarów w terenie, nie osiągniesz swoich celów politycznych” – powiedział Afif.
Zaprzeczył także twierdzeniom izraelskich urzędników, jakoby Hezbollah utracił większość swoich zdolności rakietowych, wskazując na fakt, że nadal wystrzeliwuje dziesiątki pocisków dziennie i obiera za cel obszary w środkowym Izraelu.
Hezbollah zaczął wystrzeliwać rakiety, pociski i drony w stronę Izraela oraz przeprowadzając ataki odwetowe, dzień po ataku Hamasu z Gazy 7 października 2023 r., który wywołał tam wojnę. Wojna totalna wybuchła we wrześniu, kiedy Izrael przeprowadził falę ciężkich nalotów i zabił przywódcę Hezbollahu Hassana Nasrallaha i większość jego najważniejszych dowódców.
Izraelski atak zamyka główną autostradę północ-południe Syrii
DAMASZK, Syria – Siły powietrzne Izraela zaatakowały konwój z pomocą i wymusiły zamknięcie głównej autostrady w Syrii z północy na południe – podały syryjskie media państwowe.
Nie ma bezpośrednich informacji na temat ofiar poniedziałkowego strajku, a telewizja państwowa nie podała szczegółów na temat konwoju.
W ostatnich latach Izrael przeprowadził setki ataków w Syrii. Izraelscy urzędnicy rzadko to przyznają, ale twierdzą, że Izrael jest zdeterminowany, aby przerwać dostawy broni do libańskiego Hezbollahu i uniemożliwić Iranowi rozwój infrastruktury wojskowej w pobliżu jego granic.
Poniedziałkowy nalot miał miejsce w Shamsin, około 20 kilometrów (12 mil) od granicy z Libanem. Jak podała państwowa telewizja, ludzie często gromadzą się tam po ucieczce przed wojną.
Stwierdzono, że strajk wymusił zamknięcie autostrady M5 łączącej stolicę Damaszek z północnym miastem Aleppo.
W niedzielę izraelski nalot uderzył w budynek mieszkalny na przedmieściach Damaszku, w Sayyida Zeinab. Ministerstwo Obrony Syrii podało, że zginęło siedmiu cywilów. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, brytyjski obserwator wojny powiązany z syryjską opozycją, zasugerował, że celem był Hezbollah.
ONZ twierdzi, że w wojnie w Libanie zginęło ponad 200 dzieci
BEJRUT – Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Dzieci twierdzi, że wojna między Izraelem a Hezbollahem zabił ponad 200 dzieci w Libanie.
Jest wśród nich siedmioro dzieci, które znalazły się wśród 23 ofiar śmiertelnych izraelskiego nalotu na północny Liban w niedzielę.
UNICEF stwierdził, że ochrona dzieci przed krzywdą podczas wojny jest obowiązkiem prawnym i wezwał do zawieszenia broni.
Ministerstwo Zdrowia Libanu twierdzi, że w Libanie w wyniku trwającego ponad rok konfliktu między Izraelem a grupą bojowników Hezbollah co najmniej 3189 osób zginęło, a ponad 14 000 zostało rannych. Około 1,2 miliona ludzi zostało wysiedlonych.
Według biura premiera po stronie izraelskiej od października 2023 r. w walkach zginęło 68 żołnierzy i 41 cywilów. Ponad 60 000 osób zostało wysiedlonych ze swoich domów.
Hezbollah zaczął strzelać rakietami, pociskami i dronami w kierunku Izraela oraz przeprowadzać ataki odwetowe dzień po ataku Hamasu z Gazy 7 października 2023 r., który wywołał tam wojnę. Hezbollah i Hamas są sojusznikami wspieranymi przez Iran.
Hezbollah przyznał się do zabicia prawie 500 swoich bojowników w ciągu pierwszych 11 miesięcy konfliktu, ale zaprzestał aktualizowania tych danych po wybuchu wojny totalnej we wrześniu.
Rebelianci Houthi w Jemenie twierdzą, że wystrzelili rakietę w stronę Izraela
DUBAJ, Zjednoczone Emiraty Arabskie – W poniedziałek rebelianci Houthi w Jemenie oświadczyli, że wystrzelili rakietę wycelowaną w Izrael.
Rzecznik wojskowy Houthi, bryg. Gen. Yahya Saree przedstawił to twierdzenie w nagranej wcześniej wiadomości wideo, twierdząc, że rebelianci wystrzelili w stronę bazy wojskowej rakietę balistyczną Palestine-2, którą określił jako „hiperdźwiękową”.
Izraelskie wojsko oświadczyło, że „przechwyciło jeden pocisk, który zbliżył się do Izraela od strony Jemenu”. Izraelczycy powiedzieli również, że ogień nie wdarł się na terytorium Izraela.
W związku z trwającymi wojnami na Bliskim Wschodzie Houthi wystrzelili rakiety i wycelowali statki w korytarz Morza Czerwonego. Rebelianci osobno stwierdzili, że miejsca w kraju zostały zaatakowane w wyniku prawdopodobnych amerykańskich nalotów w poniedziałek wczesnym rankiem, do czego Amerykanie nie od razu przyznali się.
Starszy dyplomata ZEA wzywa do deeskalacji wojen na Bliskim Wschodzie
DUBAJ, Zjednoczone Emiraty Arabskie – Starszy dyplomata Zjednoczonych Emiratów Arabskich wezwał świat do skupienia się na trudnej sytuacji ludności cywilnej i deeskalacji toczących się wojen na Bliskim Wschodzie.
Poniedziałkowe uwagi Anwara Gargasha wygłoszone podczas debaty strategicznej w Abu Zabi były wzorowane na uwagach wyrażanych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie podczas wojen na Bliskim Wschodzie. Zjednoczone Emiraty Arabskie, federacja siedmiu szejków z siedzibą w Dubaju, dyplomatycznie uznały Izrael w 2020 r.
„Złożoność regionu wymaga pewnej ręki oraz jasnej i spójnej wizji” – powiedział Gargash. „Niedawny cykl eskalacji między Izraelem a Iranem nie może na stałe wpisać się w strategiczny krajobraz naszego regionu. Należy się tym zająć w ramach politycznych.”
Wezwał do „pragmatyzmu” i „poważnego horyzontu politycznego”, aby rozwiązać szerszy konflikt izraelsko-palestyński i osiągnąć rozwiązanie w postaci dwóch państw. Opisał wojnę w Strefie Gazy jako „prowadzoną przez ekstremistów po obu stronach, ze strony izraelskiej i arabskiej”. Jednak nazwał także „systemową przemoc”, z którą borykają się Palestyńczycy w Gazie, „przestępczą i niedopuszczalną”.
Dodał: „W chwili obecnej istotne jest stwierdzenie, że nie wszystkie kryzysy wynikają z kwestii palestyńskiej, choć niezaprzeczalnie pozostaje ona kluczowa dla konfliktu w naszym regionie”.
Zjednoczone Emiraty Arabskie zapewniły pomoc zarówno Strefie Gazy, jak i Libanowi podczas wojen, utrzymując jednocześnie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Jednakże Zjednoczone Emiraty Arabskie czasami publicznie krytykowały zachowanie Izraela podczas wojen.
Gargasz skrytykował także zarządzanie zarówno na terytoriach palestyńskich, jak i w Libanie.
„Zarówno w Palestynie, jak i w Libanie drastyczne reformy są niezbędne, aby świat mógł wkroczyć i zapewnić znaczne wsparcie” – powiedział Gargash.
___
Więcej wiadomości z Bliskiego Wschodu: https://apnews.com/hub/middle-east
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.