TORONTO (AP) – Najbardziej zaludniona prowincja Kanady może zakazać alkoholu produkowanego w Ameryce, a także ograniczyć eksport energii elektrycznej do stanu Michigan w stanie Nowy…
TORONTO (AP) – Najbardziej zaludniona prowincja Kanady może zakazać alkoholu produkowanego w Ameryce, a także ograniczyć eksport energii elektrycznej do Michigan, Nowego Jorku i Minnesoty, jeśli prezydent-elekt USA Donald Trump nałoży radykalne cła na wszystkie kanadyjskie produkty, powiedział w czwartek wyższy rangą urzędnik.
Urzędnik rządu premiera Ontario Douga Forda powiedział, że rozważa on ograniczenie kontroli komisji ds. kontroli alkoholu w Ontario w zakresie zakupu alkoholu wyprodukowanego w Ameryce.
Ontario rozważa również ograniczenie eksportu kluczowych minerałów niezbędnych do produkcji akumulatorów pojazdów elektrycznych i uniemożliwienie firmom z siedzibą w USA udziału w rządowym procesie zamówień publicznych, powiedział urzędnik pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ funkcjonariusz nie był upoważniony do publicznego wypowiadania się na temat potencjalnych środków.
W środę wieczorem Ford potwierdził, że Ontario rozważa ograniczenie eksportu energii elektrycznej do Michigan, stanu Nowy Jork i Minnesoty. Powtórzył to w czwartek i stwierdził, że sprawi to, że Amerykanie nie będą mogli sobie pozwolić na prąd.
„To ostateczność” – powiedział Ford. „Nie sądzę, żeby prezydent-elekt Trump chciał, aby tak się stało. Wysyłamy wiadomość do Stanów Zjednoczonych. Jeśli przyjedziecie i zaatakujecie Ontario, zaatakujecie źródła utrzymania ludzi w Ontario i Kanadyjczyków, użyjemy każdego narzędzia z naszego zestawu narzędzi, aby bronić mieszkańców Ontario i Kanadyjczyków. Miejmy nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie.”
Trump ma zagroził nałożeniem 25% podatku na wszystkich produktach wjazdu do Stanów Zjednoczonych z Kanady i Meksyku, chyba że powstrzymają napływ migranci i narkotyki.
W 2023 r. Ontario zasiliło 1,5 miliona domów w USA i jest głównym eksporterem energii elektrycznej do Michigan, Minnesoty i Nowego Jorku.
„Nie ma w tym nic złego, jeśli on to robi. W porządku” – powiedział Trump CNBC zapytany o uwagi Forda wygłoszone na parkiecie nowojorskiej giełdy.
„Stany Zjednoczone dotują Kanadę i nie powinniśmy tego robić” – powiedział Trump. „I mamy świetne relacje. Mam wielu przyjaciół w Kanadzie, ale nie powinniśmy być zmuszeni dotować kraju. Dotujemy ponad 100 miliardów dolarów rocznie. Nie powinniśmy musieli tego robić.”
Reporter CNBC powiedział poza kamerą, że Trump powiedział mu, że ma nadzieję, że uda im się wypracować coś z Kanadą.
Premier bogatej w ropę kanadyjskiej prowincji Alberta wykluczył odcięcie eksportu ropy.
„W żadnym wypadku Alberta nie zgodzi się na odcięcie eksportu ropy i gazu” – powiedziała premier Alberty Danielle Smith. „Zamiast tego przyjmujemy podejście dyplomatyczne i spotykamy się z naszymi sojusznikami w USA. Przekonujemy, że ropa i gaz z Alberty powinny stać się częścią rozwiązania zapewniającego przystępność cenową energii i bezpieczeństwo energetyczne”.
Kanada dostarcza do USA więcej ropy niż jakikolwiek inny kraj – prawie 4,5 miliona baryłek dziennie. Około 60% importu ropy naftowej do USA pochodzi z Kanady, a jedna piąta ropy rafinowanej w USA pochodzi z Kanady.
„Jeśli nałożysz 25% cło na ropę z Alberty, każdy galon benzyny wzrośnie o jednego dolara” – powiedział Ford.
Około 85% importu energii elektrycznej do USA pochodzi również z Kanady. Kanada ma także 34 krytyczne minerały i metale, których pragnie Pentagon.
Każdego dnia granicę przekraczają towary i usługi o wartości prawie 3,6 miliarda dolarów kanadyjskich (2,7 miliarda dolarów). Kanada jest głównym kierunkiem eksportu dla 36 stanów USA.
Kanada obiecała większe wydatki na bezpieczeństwo granic, aby rozwiać obawy Trumpa dotyczące granic. Ford powiedział, że obejmie to więcej funkcjonariuszy granicznych i policji, a także drony i psy tropiące.
Minister bezpieczeństwa publicznego Dominic LeBlanc, który wraz z premierem Justina Trudeau niedawno jadł kolację z Trumpem w Mar-a-Lago, jego prywatnym klubie na Florydzie, i powiedział, że w nadchodzących dniach planują podzielić się szczegółami planów granicznych z nadchodzącą administracją Trumpa.
Rząd Alberty tworzy nową jednostkę patrolową szeryfa, która ma zwiększyć bezpieczeństwo na granicy. Będzie wspieranych przez około 50 szeryfów, 10 dronów monitorujących w niskich temperaturach i cztery psy do wykrywania narkotyków. Minister bezpieczeństwa publicznego Alberty Mike Ellis powiedział, że strefa o głębokości dwóch kilometrów (1,2 mili) wzdłuż granicy z Montaną zostanie uznana za infrastrukturę krytyczną, więc szeryfowie będą mogli aresztować bez nakazu każdą osobę przyłapaną na próbie nielegalnego przekroczenia granicy lub handlu nielegalnymi narkotykami lub bronią.
Podczas kolacji w Mar-a-Lago Kristen Hillman, ambasador Kanady w USA, powiedziała, że wzrósł także deficyt handlowy Waszyngtonu z Kanadą. Hillman powiedział, że w ubiegłym roku Stany Zjednoczone miały deficyt handlowy z Kanadą w wysokości 75 miliardów dolarów, zauważył jednak, że jedna trzecia tego, co Kanada sprzedaje do USA, to eksport energii, a ceny są wysokie.
Trudeau powiedział w tym tygodniu, że cła nałożone przez USA będą takie „absolutnie niszczycielski” dla kanadyjskiej gospodarkiale oznaczałoby to również prawdziwe trudności dla Amerykanów.
Kanada nałożyła w 2018 r. cła na USA w odpowiedzi na nowe podatki na kanadyjską stal i aluminium.
Kanadyjscy urzędnicy stwierdzili, że wrzucanie Kanady do Meksyku jest niesprawiedliwe. LeBlanc stwierdziła, że nielegalna migracja z Kanady do USA stanowi zaledwie 0,6% całkowitej migracji, a fentanyl z Kanady stanowi 0,2% całkowitej liczby konfiskat w USA.
Premier Quebecu Françoise Legault powiedziała, że w zeszłym tygodniu Trump powiedział mu w Paryżu, że nie chce już widzieć nielegalnej imigracji z Kanady. Quebec jest głównym dostawcą energii elektrycznej do Stanów Zjednoczonych
Legault odnotował plan Trudeau dotyczący wzmocnienia bezpieczeństwa granic.
„Wolę to niż rozpoczynanie wojny i zaprzestanie wysyłania energii do Stanów Zjednoczonych” – powiedział Legault.
Premier Nowej Fundlandii Andrew Furey powiedział, że rozmawiał w tym tygodniu z gubernatorami Nowej Anglii i stwierdził, że po obu stronach granicy istnieją znaczne obawy.
„Mamy nadzieję, że to tylko przechwałka” – powiedział Furey. „Przygotowujemy się tak, jakby tak nie było. W wojnie handlowej nie będzie zwycięzcy”.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.