NOWY JORK (AP) – „James” Percivala Everetta, odważna przeróbka „Przygód Huckleberry Finna”, zdobyła nagrodę National…
NOWY JORK (AP) – „James” Percivala Everetta, odważna przeróbka „Przygód Huckleberry Finna”, zdobyła nagrodę National Book Award w kategorii beletrystyka. W kategorii literatury faktu zwyciężyła książka Jasona De Leóna „Soldiers and Kings: Survival and Hope in the World of Human Smuggling” Jasona De Leóna, a wśród finalistów znalazły się wspomnienia Salmana Rushdiego o jego brutalnym pchnięciu nożem w 2022 r. „Nóż”.
Nagrodę w dziedzinie literatury młodzieżowej przyznano w środę wieczorem „Kareem Between” Shify Saltagi Safadi, a nagrodę poetycką – „Something About Living” Leny Khalaf Tuffaha. W kategorii tłumaczeń zwycięzcą został „Dziennik z podróży po Tajwanie” Yánga Shuāng-zǐ, przetłumaczony z języka chińskiego mandaryńskiego przez Lin Kinga.
Panele oceniające, złożone z pisarzy, krytyków, księgarzy i innych przedstawicieli społeczności literackiej, dokonały wyboru spośród setek nadesłanych zgłoszeń, a wydawcy nominowali w sumie ponad 1900 książek. Każdy ze zwycięzców pięciu konkurencyjnych kategorii otrzymał 10 000 dolarów.
Powieściopisarka „Demon Copperhead” Barbara Kingsolver i wydawca Black Classic Press W. Paul Coates otrzymali medale za całokształt twórczości od fundacji National Book Foundation, która przyznaje te nagrody.
Dwóch zwycięzców, Safadi i Tuffaha, potępiło trwającą od roku wojnę w Gazie. Żaden z nich nie wymienił Izraela z nazwy, ale obaj nazwali konflikt „ludobójstwem” i wiwatowali, gdy wezwali do wsparcia Palestyńczyków.
Krajowe nagrody książkowe odbyły się już dawno w połowie listopada, wkrótce po wyborach, i stanowią wczesny zarys reakcji świata książki: pełna nadziei po zwycięstwie Baracka Obamy w 2008 r., kiedy wydawca i honorowy zwycięzca Barney Rosset przewidział „nowe i podnoszący na duchu program”; ponury, ale zdeterminowany w 2016 r., po pierwszym zwycięstwie Donalda Trumpa, gdy zwycięzca literatury pięknej Colson Whitehead namawiał widzów, aby „byli życzliwi dla wszystkich, tworzyli sztukę i walczyli z władzą”.
W tym roku, gdy setki osób zgromadziło się na ceremonii kolacji w Cipriani Wall Street w centrum Manhattanu z okazji 75. rocznicy wręczenia nagród, panował nastrój trzeźwości, determinacji i dobrej woli.
Prowadząca Kate McKinnon zażartowała, że została zatrudniona, ponieważ National Book Foundation chciała „czegoś zabawnego i lekkiego, co odwróci uwagę od faktu, że świat to ognisko”. Gość muzyczny Jon Batiste poprowadził publiczność w rundzie „When the Saints Go Marching In” i zaśpiewał kilka wersów z „Hallelujah”, standardu Leonarda Cohena, który McKinnon ponuro wykonał na początku pierwszego „Saturday Night Live” po Wybory 2016.
Kingsolver przyznała, że czuje się „w tej chwili przygnębiona”, ale dodała, że spotkała ją już wcześniej rozpacz. Porównała prawdę i miłość do sił natury, takich jak grawitacja i słońce, które są zawsze obecne, niezależnie od tego, czy je widzisz, czy nie. Zadaniem scenarzysty jest wyobrażenie sobie „lepszego zakończenia niż to, które nam dano” – powiedziała.
Podczas wtorkowego wieczoru czytanego przez finalistów nagrody niektórzy mówili o społeczności i wsparciu. Everett rozpoczął swoją kolej od wyznania, że naprawdę „potrzebował tego rodzaju inspiracji po ostatnich kilku tygodniach. W pewnym sensie potrzebujemy siebie nawzajem. Po ostrzeżeniu, że „nadzieja nie jest strategią”, zrobił pauzę i powiedział: „Nigdy sytuacja nie wydawała się tak absurdalna, surrealistyczna i śmieszna”.
Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że nie omawiał bieżących wydarzeń, ale raczej czytał „Jamesa”.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.