Demi Moore ma sprawdzone podejście do wyboru kolejnych ról filmowych – i może nie być tak, jak myślisz.
Aktorka-weteranka pojawiła się w ostatnim odcinku programu Seana Evansa’popularny Gorące serię wywiadów wideo, z których wynika, że w projektach, których się podejmuje, kluczowy jest pewien stopień ryzyka – w tym tegoroczny, modny horror o ciele Substancja a nawet jej przełomowy hit Duch.
„To naprawdę oznacza, że trzymał coś, co było warte ryzyka” – stwierdziła Moore, zapytana przez Evansa, co miała na myśli, mówiąc wcześniej komentowane To Substancja scenariusz może przynieść „coś niezwykłego lub może okazać się absolutną katastrofą”.
„I ja też tak się czułem Duch ponieważ łączyło w sobie tak wiele różnych gatunków, że naprawdę pomyślałem: „To może być albo niesamowite, albo… katastrofa”. Tak czy inaczej, jest to zazwyczaj ten rodzaj soku, który mówi: „Wkrocz. Podejmij ryzyko”. Rzuć kostką. Zobaczmy, co się stanie.”
Z całą pewnością można stwierdzić, że ryzyko opłaciło się w obu przypadkach: Duch był hitem po premierze w 1990 roku — thriller o zjawiskach nadprzyrodzonych, w którym wystąpił także Patrick Swayze, który zarobił pół miliarda w kasie i od tego czasu pozostawił po sobie dziedzictwo pełne parodii popkultury i kultowych momentów filmowych. Teraz zrodził się a potencjalny nadchodzący remake od Channinga Tatuma. Tymczasem, Substancja – ulubienica festiwalu w Cannes – również zrodziła potężna kasaa także napędzał merytoryczną część dyskursu internetowego i tworzenia memów.
W innym miejscu wywiadu nieoficjalna członkini Brat Pack skomentowała swój status jako „kultowy krzykacz”, wspominając o tym Duch „Okropnie ją przestraszyłem” ze względu na ważny i emocjonalny temat.
„Myślę, że dlatego – będąc tak młodą osobą radzącą sobie ze stratą partnera – czytając scenariusz, byłam tak przytłoczona rodzajem żalu, z jakim będę musiała się uporać, i wiem, że jednooki ma w sobie coś charakterystycznego [crying] „Nie planowałam tego, nie mam na to wpływu, tak się po prostu stało” – wyjaśniła. „Ale to [film] w pewnym sensie pomogło mi pokonać własną przeszkodę.
Biorąc na siebie „skrzydła śmierci”, Moore mówiła także o przyszłości kina, stwierdzając, że jednym z zagrożeń, które postrzega jako egzystencjalne dla branży, jest „utrata doświadczeń kinowych”.
„Myślę, że ryzyko – nie tylko w kinie, ale w ogóle w życiu – polega na tym, że zmierzamy w stronę zbyt dużej izolacji” – stwierdził. GI Jane powiedziała gwiazda. „Myślę, że to nasze wspólne doświadczenie pozwala nam łączyć się ze sobą, kiedy mamy wspólne doświadczenia. Chociaż naprawdę uwielbiam streaming, doceniam to i uważam, że istnieje aspekt, który jest dla nas wszystkich bardzo pozytywny, mam nadzieję, że znajdziemy złoty środek i sprowadzimy nas wszystkich z powrotem do teatru, aby naprawdę tego nie stracić”.