Donalda Trumpa mianował swojego menadżera kampanii Susie Wiles na swojego kolejnego szefa sztabu Białego Domu, co jest pierwszym poważnym stanowiskiem ogłoszonym przez prezydenta-elekta od czasu jego wtorkowych wyborów.
Trump powiedział w oświadczeniu: „Susie Wiles właśnie pomogła mi osiągnąć jedno z największych zwycięstw politycznych w historii Ameryki i była integralną częścią moich udanych kampanii w 2016 i 2020 roku. Susie jest twarda, mądra, innowacyjna i powszechnie podziwiana i szanowana. Susie będzie nadal niestrudzenie pracować nad tym, aby Ameryka znów była wielka. To w pełni zasłużony zaszczyt mieć Susie jako pierwszą kobietę w historii Stanów Zjednoczonych jako szefową sztabu. Nie mam wątpliwości, że sprawi, że nasz kraj będzie dumny”.
Wiles pojawiła się z Trumpem na scenie podczas jego wieczoru wyborczego, ale jako jedyna nie zabrała głosu.
Wraz z Chrisem LaCivitą Wilesowi przypisuje się prowadzenie bardziej zdyscyplinowanej kampanii w porównaniu z pierwszą kadencją Trumpa, mimo że sam kandydat często odbiegał od przesłania.
Wiles pracowała nad kampanią Trumpa w 2016 r., a od 2021 r. przewodziła grupie Save America PAC byłego prezydenta. Pracowała także dla Rona DeSantisa, Ricka Scotta i Jona Huntsmana. Jest córką zmarłego komentatora sportowego Pata Summeralla.
