Michaela Villęaktor znany z roli zabójcy Russa Thorna Masakra na piżamowym przyjęciu (1982), zmarł. Miał 84 lata.
Córka aktora, Chloe Villella, ogłosiła, że jest ojcem śmierć Sobota na Facebooku. „Niech spoczywa w pokoju, tatusiu” – napisała zdjęcie przedstawiające jej tatę wywieszone obok płonącej świecy.
Według doniesień Michael zmarł z powodu niewydolności wielonarządowej po ponad miesiącu spędzonym w szpitalu TMZ.
Wcielając się w rolę mordercy wiertarki elektrycznej Russa Thorna, Michael zadebiutował na ekranie w filmie Amy Holden Jones, współscenarzystki i reżyserki Masakra podczas piżamowego przyjęciaktóry został wymyślony przez współautorkę i aktywistkę feministyczną Ritę Mae Brown jako parodia slashera, ale ostatecznie został nakręcony jako zwykły horror. Film zainspirował wielu fanów, a na przestrzeni lat doczekał się wielu sequeli i spin-offów.
Michael pojawił się także w takich filmach jak Listy miłosne (1983), Gotham (1988) i Dzika Orchidea (1989), a także odcinki Niesamowite historie I Ucieczka od morderstwa.
Aktor pozostawił córkę i byłą żonę.