Matthew McConaughey’a może i jest królem komedii romantycznych, ale w pewnym momencie jego kariery aktorskiej nie wszystko było w porządku, w porządku, w porządku.
Rozmawiając przez jego telefon z australijskim tenisistą Nickiem Kyrgiosem Dobry kłopot podcast, Jak stracić faceta w 10 dni Star wspomina moment w swoim życiu zawodowym, kiedy czuł, że działa na „autopilocie” i nie tworzy spektakli, które do niego przemawiają.
„Diabeł tkwi w nieskończonych tak, a nie w nie” – zaczął. „Nie” jest równie ważne, jeśli nie ważniejsze. Zwłaszcza jeśli masz pewien poziom sukcesu i dostępu. „Nie” staje się ważniejsze niż „tak”. Ponieważ wszyscy możemy się rozejrzeć i zobaczyć, że przesadziliśmy z naszym życiem, odpowiadając „tak” i mówiąc: „O rany, stary”. Robię C-minusy i całe to gówno w swoim życiu, ponieważ zgodziłem się na zbyt wiele rzeczy.’”
The Międzygwiezdny aktor kontynuował: „Kiedy grałem w komediach romantycznych i byłem „kolesiem z komedii romantycznych”, to była moja ścieżka i podobała mi się ta ścieżka. Ta linia dobrze się opłacała i działała. Byłem tak silny na tej linii, że wszystko poza nią – dramaty i inne rzeczy, które chciałem zrobić – brzmiał: „Nie, nie, nie”. Nie, McConaughey. Hollywood powiedziało: „Nie, nie, nie”. Zostań tam. Ponieważ nie mogłem robić tego, co chciałem, przestałem robić to, co robiłem, i przeprowadziłem się na ranczo w Teksasie”.
Podejmując decyzję pod koniec 2000 r., Planista ślubu gwiazdor powiedział, że zawarł z żoną pakt, że nie wróci, „chyba że zaproponują mi role, które chcę zagrać”, co nie obejmowało jego poprzedniego podstawowego gatunku ani roli w komedii akcji, za którą początkowo zaproponowano mu 8 milionów dolarów, a później 14,5 miliona dolarów – w obu przypadkach odmówił.
„To prawdopodobnie zostało przeze mnie uznane za najbardziej buntownicze posunięcie w Hollywood, ponieważ tak naprawdę wysłało sygnał: «On, do cholery, nie blefuje»” – powiedział o przypadku z 2010 r., który omówił wcześniej w swoich wspomnieniach z 2020 r. . „A kiedy masz kogoś, kto nie blefuje, jest w tym coś atrakcyjnego. Myślę, że to właśnie sprawiło, że Hollywood powiedziało: „Wiesz co? To teraz nowy, nowatorski pomysł. To nowy, świetny pomysł.”
To właśnie ostatecznie doprowadziło do powstania kolejnych filmów np Zabójczy Joe, Prawdziwy detektyw, Klub Kupców w Dallas I Błotopowiedział. „Kiedy nadeszły te oferty, śliniłem się. Po prostu grywałem, szedłem jeden po drugim, pracowałem tyle, ile mogłem, kochałem to i czułem to w każdym calu” – podsumował.
McConaughey już wcześniej otwarcie mówił o (dosłownie) ryzykownym posunięciu, opowiadając o tym Glenowi Powellowi podczas rozmowy z Wywiad magazyn na początku tego lata, że „zwykle kręcił się w kółko, kiedy czułem, że Hollywood tego chce, żebym jechał. Kiedy miałem lata na komediach romantycznych, mogłem im dać tylko tyle pasma, a dla mnie to były solidne hity.
Zdobywca Oscara kontynuował wówczas: „Stary, to było przerażające. Długo rozmawiałem z żoną na temat konieczności znalezienia nowego powołania. Myślę, że będę prowadzić zajęcia w szkole średniej. Myślę, że będę studiować, aby zostać dyrygentem. Chyba zostanę przewodnikiem po dzikiej przyrodzie. Szczerze pomyślałem: „Wyszedłem z Hollywood”. Zszedłem ze swojego pasa. Ulica, w której Hollywood powiedział, że powinienem się zatrzymać, a Hollywood na to: „No cóż, pierdol się, koleś”. Powinieneś był pozostać na swoim pasie. Później.'”