Strona główna Rozrywka Netflix otrzymuje podzielony werdykt w sprawie nielegalnej inseminacji Dokument „Ojcze nasz”

Netflix otrzymuje podzielony werdykt w sprawie nielegalnej inseminacji Dokument „Ojcze nasz”

1

W obliczu potencjalnej wypłaty wynoszącej co najmniej dziesiątki milionów w wyniku naruszenia pozwu o naruszenie prywatności w związku z niechlujną edycją publikacji z 2022 r. Blumhouse dokumentalny o socjopatycznym lekarzu zajmującym się płodnością, Netflixa okazało się, że dzięki jury ze Środkowego Zachodu musiał wypisać stosunkowo niewielki czek.

Widziałem już jednego powoda usuniętego z siedzibą w Indianapolis w stanie Indiana Nasz Ojcze w sprawie z powodu nadmiernego udostępniania podcastów, pozostali powodowie Lori Kennard i Sarah Bowling otrzymali bardzo różne wyroki pod koniec 5 grudnia.

„Zapadł wyrok przeciwko powódce Sarah Bowling i na korzyść oskarżonych w sprawie pierwszego naruszenia prywatności poprzez publiczne ujawnienie prywatnych faktów zawartych w skardze powoda Sarah Bowling” – oświadcza w piątek sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych Tanya Walton Platt. Wyrok zostaje wydany przeciwko Pozwanym i na rzecz powoda Lori Kennard na kwotę 385 000,00 dolarów. Wyrok zostaje wydany odpowiednio i akcja ta zostaje ZAKOŃCZONA.”

Pierwotnie żądano 1 dolara za każdego z około 18 milionów subskrybentów streamera, którzy obejrzeli film wyreżyserowany przez Lucie Jourdan Nasz Ojcze w ciągu dwóch tygodni po bardzo udanej premierze 11 maja 2022 r. nazwiska Kennarda i Bowlinga pojawiały się na ekranie na nieco ponad mgnienie oka. W filmie kobiety zostały zidentyfikowane jako dwoje z prawie 100 dzieci, które urodziły się w latach 1974–1987 przez skazanego przestępcę doktora Donalda Cline’a wstrzykującego własne nasienie niczego niepodejrzewającym lub oszukanym pacjentkom zajmującym się płodnością.

Okazało się, że choć Bowling nie była jednym z nieszczęsnych i nieświadomych potomków Cline, które często pojawiały się w 97-minutowym filmie „23ndMe” i „DNA” z DNA, to jednak przekazała swoją wiedzę o Cline jako o swoim ojcu znanym innym i w mediach społecznościowych, zanim przyszedł Nasz Ojciec out – zasadniczo unieważniając wszelkie naruszenia prywatności

Prawdę mówiąc, otwierająca obrona Netflix przed Pierwszą Poprawką dość szybko okazała się martwą literą dla Judge, ponieważ żadna z kobiet nie miała wystarczająco wysokiego profilu publicznego, aby być czymś, co można rozsądnie uznać za warte opublikowania, nawet w tym okropnym kontekście. Jak stało się oczywiste podczas czterodniowego procesu oraz w dokumentach i korespondencji powstałej w trakcie dochodzenia, włączenie się w krajobraz prawny możliwie dużej stawki w postaci „czynu niedozwolonego naruszenia prywatności przez publiczne „publiczne ujawnienie faktu prywatnego”, nazwiska Bowlinga i Kennarda pojawiające się na chwilę w „Ojcze nasz” były głównie głupim aktem ludzkiego błędu.

W rzeczywistości Netflix, który od kilku tygodni zamazał nazwy Nasz Ojcze wychodząc, mieliśmy takie wrażenie Jasona BlumaOddział Realhouse „zapewnił zakończenie wymaganych prac porządkowych”.

„Protokół procesu, w przeciwieństwie do protokołu wyroku podsumowującego, pokazuje, że Netflix zrobił coś więcej, niż tylko przekazał pieniądze Realhouse” – powiedział sędzia Platt przed sądem 4 grudnia. „W świetle tych dodatkowych dowodów z procesu, nawet biorąc pod uwagę dowody w sprawie zdaniem powodów najkorzystniejsze, nie ma dowodów na to, że Netflix dopuścił się rażącego zaniedbania lub lekkomyślnego lekceważenia praw do prywatności któregokolwiek z powodów”.

Kiedy dzisiaj skontaktował się z nami portal Deadline, Netflix nie skomentował werdyktu „Ojcze nasz”. Jednak po uniknięciu w tym tygodniu tego, co mogło być niszczycielskie dla kreatywności i finansów, jasne jest, że Teda Sarandosa I Grega PetersaStreamer nie będzie odwoływał się od wyroku w sprawie Kennarda.

Jeśli chodzi o 85-letniego Cline’a, który ma kilkoro dzieci w małżeństwie, powszechnie oskarżany lekarz uniknął kary, odkąd w 2015 r. jego zbrodnie stały się znane, w dużej mierze dlatego, że do niedawna w stanach takich jak Indiana nie obowiązywały żadne przepisy regulujące to, co zostało nazwane „oszustwem związanym z płodnością”. Nadal nie ma przepisów krajowych regulujących tę kwestię.

Powiedziawszy to, biorąc pod uwagę, że zdecydowana większość obecnie w średnim wieku i od dziesięcioleci nieświadomych potomstwa Cline mieszka w dość bliskiej odległości od siebie, jedyny dobry lekarz zapłacił prawie 1,5 miliona dolarów w trzech procesach cywilnych od swojego inseminacyjne dzieci i ich rodziny.

Wszystko to, biorąc pod uwagę werdykt z tego tygodnia, może sprawić, że Blumhouse i Netflix zastanowią się nad kontynuacją „Ojcze nasz”, czy nie.

Źródło linku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj