Strona główna Rozrywka Ted Danson i Mike Schur opowiadają o serialu „Człowiek od środka” Netflixa

Ted Danson i Mike Schur opowiadają o serialu „Człowiek od środka” Netflixa

1

Gdy Agent Kreta, chilijski dokument, był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film dokumentalny, a szanse na jego adaptację na komedię z udziałem Teda Dansona były w najlepszym razie szczupłe.

Ale to jest dokładnie to, co Morgan Sackett, partner produkcyjny Dobre Miejsce twórca Mike’a Schurapomyślał, oglądając dokument.

Film opowiada historię starszego mężczyzny, który pod przykrywką udaje się do domu opieki, aby zbadać twierdzenia, że ​​pensjonariusz był źle traktowany.

Serial podąża podobną, choć nieco luźniejszą ścieżką, w której Danson gra emerytowanego profesora Charlesa, który po zmaganiach ze śmiercią żony i oddalaniu się od córki Emily (Mary Elizabeth Ellis) zauważa ogłoszenie prywatnego detektywa Julie (Lilah Richcreek Estrada) i wyrusza na nową przygodę.

Udaje się pod przykrywką do domu spokojnej starości Pacific View w San Francisco, aby rozwiązać zagadkę skradzionej rodzinnej pamiątki. Jednak po spotkaniu z mieszkańcami i szefową Didi (Stephanie Beatriz) zdaje sobie sprawę, że przed nim jeszcze wiele życia.

Serial porusza takie tematy jak starzenie się, samotność i przyjaźń, choć w bardzo zabawny sposób. Danson powiedział, że zainspirowała go jego przyjaciółka Jane Fonda, która „nadal trzymała nogę na pedale gazu przy 80”.

„Wspaniale było być zabawnym, próbując zrobić coś poważnego” – powiedział Deadline w wywiadzie udzielonym Schurowi, który jest showrunnerem komedii wyprodukowanej przez Universal Television.

W ośmioodcinkowym serialu występują także Stephen McKinley Henderson, Sally Struthers, Eugene Cordero, Margaret Avery, John Getz, Susan Ruttan, Lori Tan Chinn, Clyde Kusatsu, Marc Evan Jackson, Jama Williamson, Wyatt Yang, Deuce Basco, Lincoln Lambert i Kerry O’Malley.

To rozpoczyna się w czwartek 21 listopada. Zajrzyjcie jeszcze w tym tygodniu, aby poznać nadzieje Dansona i Schura na drugi sezon.

TERMIN OSTATECZNY: Oboje rozmawialiście o tym, że tematy tego serialu, starzenie się, przyjaźń i samotność, są ważną rozmową. Jak przełożyć to na serial, który jest jednocześnie zabawny?

MIKE SCHUR: Część z nich czerpie inspiracje z filmu dokumentalnego, ponieważ podstawowe założenia i część podstawowej komedii są wplecione w dokument. Bardzo się śmiałem, kiedy to oglądałem, i to jest mapa drogowa. Używasz tego jako planu, a potem zatrudniasz grupę naprawdę zabawnych pisarzy i naprawdę zabawnych aktorów. Potem, w miarę rozwijania filmu dokumentalnego, wymyśliliśmy nowe postacie i nowe relacje, więc pojawiła się tylko kwestia zaprojektowania ich pod względem komediowym w sposób, który nadal byłby wierny temu, co prezentowano w dokumencie. Użyliśmy tego jako naszej Gwiazdy Północnej. Kierowaliśmy się filmem dokumentalnym i staraliśmy się zachować ton oraz komedię i dramaturgię zgodnie z pierwotnym planem Maite Alberdi. To był cel. Mam na myśli, że są żarty zdecydowanie szersze niż dokument. Są sceny poważne, poważniejsze niż dokument. Nie patrzyliśmy na to jak na granice, patrzyliśmy na to po prostu jako na przewodnik, post-przewodnik po serii.

TEDA DANSONA: Dokument był bardzo, bardzo słodki. Zawsze zabawnie i wzruszająco jest patrzeć, jak zupełnie niewinna osoba wchodzi do pracy. Uwielbiałam, gdy szedł za kimś korytarzem i był bardzo blisko, a potem natychmiast musiał się odwrócić i udawać, że idzie w drugą stronę. Uwielbiam humor, w którym możesz podejść do żartu tak homeopatycznie, jak to tylko możliwe, tak że zostaje w nim ledwo esencja dowcipu i jest zabawny, ale nie wymyślony. Miło było być zabawnym, próbując zrobić coś poważnego. Mój ulubiony humor to ten, w którym postać nie ma pojęcia, jak głupia i zabawna jest, ponieważ tak bardzo zależy jej na osiągnięciu sukcesu, niezależnie od tego, co próbuje zrobić.

TERMIN OSTATECZNY: Mike, dlaczego zajmujesz się tak ważnymi tematami, niezależnie od tego, czy chodzi o moralność Dobre Miejscelub służba publiczna w Parki i rekreacja I Brooklyn Dziewięć-Dziewięć a potem połączyć je z dużą, głupią zabawą?

SCHUR: Myślę, że wszystkie programy, niezależnie od tego, jakiego rodzaju są to programy, komedia, dramat, a nawet skecz, powinny próbować powiedzieć coś o świecie. To nie musi być wielka, gigantyczna, ważna lekcja. Nie chcę nigdy mieć poczucia, że ​​kogoś pouczam. Ale powinni mieć swój punkt widzenia. Powinni mieć temat, pomysł, coś, co próbują skomentować na temat otaczającego ich świata. To jest mój cel, kiedy wpadam na pomysł na spektakl. Ale mam też na myśli moją komedię tle, moi bohaterowie byli Monty Pythonawczesne filmy Woody’ego Allena i Sobotnia noc na żywo. To, co zawsze najbardziej mnie rozśmiesza, to naprawdę głupie imię. To jest czyste Monty Pythonaktóre zmieniły moje życie, kiedy je znalazłem. Bohaterowie tych seriali mają śmieszne imiona. Zawsze to zrobią. Każdej postaci zawsze nadaję imię i nazwisko, a większość z nich będzie głupia. W drugim odcinku jest kobieta [of A Man On The Inside] który jest kelnerem w restauracji w Pacific View. Nazwaliśmy ją Laverne i ktoś zapytał, jak ma na nazwisko? Powiedziałem: Ma na nazwisko Sernverlern. Więc nazywa się Laverne Sernverlern.

Sally Strothers [who plays Virginia] Widziałem to w scenariuszu i nie mogłem się z tym pogodzić, jakby zrujnowało jej to dzień. Po prostu mnie to śmieszy. Zatem nawet gdy robię coś, co niesie przesłanie lub próbuję powiedzieć coś o przyjaźni, wspólnocie, starzeniu się czy czymkolwiek innym, nadal jestem głupim, chichoczącym facetem, który chce, aby wszystkie postacie miały głupie imiona, a to nigdy nie będzie zmiana. Obiecuję ci, że to się nigdy nie zmieni.

TERMIN OSTATECZNY: Nie zauważyłem tego w odcinku.

SCHUR: Nie podaliśmy jej nazwiska. Nie jestem autodestrukcyjny. Nie pozwolę, żeby ludzie wypowiadali te imiona na głos. To zrujnowałoby serial, ale widać to w napisach końcowych. To jest jej imię.

TERMIN OSTATECZNY: Ted, czego szukasz w scenariuszu?

DANSON: Zawsze chcesz być trochę wywrotowo zabawny. Jeśli mnie rozśmieszysz, poczekam na następną rzecz, którą będziesz chciał mi powiedzieć, nawet jeśli nie będzie to zabawne. Jesteś inteligentny, bo mnie rozśmieszyłeś. Jestem w dobrym nastroju. Więc śmiało. Jeśli muszę wziąć trochę leków, zająć się czymś poważnym czy cokolwiek innego, jestem w dużo lepszym nastroju. Myślę, że to prawda w życiu i jest to bardzo prawdziwe w czymś takim.

TERMIN OSTATECZNY: Minęło około czterech lat od zakończenia Dobre Miejsce. Czy wznowiłeś tam, gdzie skończyłeś?

SCHUR: Powiedziałbym tak. Tego dnia byliśmy w Nowym Jorku Dobre Miejsce wyemitowano finał. Był 31 stycznia 2020 roku i sześć tygodni później świat się zatrzymał i przez długi czas nikt nikogo nie widział. Nawet na lotnisku zacząłem widzieć ludzi noszących maski i zastanawiać się: „Co się do cholery dzieje?”. Cały świat został zaburzony, a nasze życie zawodowe zostało zakłócone na różne sposoby, ale zawsze chcieliśmy zrobić coś jeszcze raz. Morgan Sackett, mój partner-producent, Ted, David Miner, mój menadżer i producent, zawsze mówiliśmy: „Co zrobimy z Tedem?”. Właściwie to Morgan wpadł na ten pomysł, wysłał mi e-mail i powiedział: „Powinniśmy przerobić dokument na serial, a Ted powinien zagrać główną rolę”. To był ciężar, który spadł z moich ramion. Wysłaliśmy mu film dokumentalny i bardzo mu się spodobał, a wszystko potoczyło się bardzo szybko i bez wysiłku.

DANSON: Myślę, że wszyscy chcemy być widziani i znani, a żaden pisarz nigdy nie widział mnie ani nie znał tak bardzo jak Mike. Pójdę wszędzie, bo ufam [him]zrobił wszystko, żeby się ze mną spotkać, a ja tak [his] na zawsze. Tak właśnie się czuję, a poza tym jest naprawdę dobrym pisarzem.

TERMIN OSTATECZNY: Jak on sprawia, że ​​czujesz się widziana?

DANSON: Dzwoni do mnie i mówi, jaki jestem przystojny. Wiem tylko, że on zna moje mocne i słabe strony jako aktora, i może wtedy napisać odpowiednio, w sposób, który służy sztuce, ale służy mi, i jest większa szansa, że ​​odniesiemy sukces w tym, co próbujemy zrobić , bo jest taki troskliwy.

SCHUR: Są dowcipy, które opowiadał Ted Dzięki które widziałem, gdy miałem dziewięć lat, które pamiętam, jakby to było wczoraj. Jeśli pozwolicie mi na krótką historię, nadchodzi moment Dzięki gdzie Sam Malone myślał, że zapłodnił tę kobietę, i modli się do Boga. Mówi: „Jeśli mnie z tego wyciągniesz, nie będę uprawiał seksu przez rok”. Potem okazuje się, że kobieta nie jest w ciąży i ludzie mówią, że modlił się do Boga, więc musi to przetrwać. To doprowadza Sama do szału, bo to Sam Malone. Idzie do księdza i pyta go: „Obiecałem, że nie będę uprawiał seksu przez rok”. Co mam zrobić? Ksiądz mówi: „No wiesz, Sam, kościół zaleca celibat przed ślubem”. Sam śmieje się i mówi: „Och, przepraszam”. Mówiłeś poważnie”.

Pamiętam to tak wyraźnie, że teraz mogę to sobie wyobrazić. NA Dobre Miejscekręciliśmy odcinek z Michaelem McKeanem w ostatnim sezonie, w którym organizował pogrzeb ślimaka. Trudno wyjaśnić dlaczego, jeśli tego nie widziałeś, ale pomyślałem: „Znowu powtórzę ten żart”. Napiszę ten dowcip jeszcze raz, dokładnie tak, jak go zapamiętałem, a Ted to zrobi i będzie idealnie”. Bez mówienia [Ted]Michael McKean mówi, że organizuje pogrzeb ślimaka, na którego nadepnął. I on mówi, [Danson’s] Michael: „Czy chciałbyś powiedzieć kilka słów?” Kierunek sceniczny był Michael śmieje się i mówi: „Och, przepraszam, mówiłeś poważnie” i zrobił to dokładnie tak, jak to zapamiętałem, i było cudownie. Na urodziny poprosiłem redaktora programu, aby ułożył klipy obok siebie i powiedziałem: „Nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że to robię”. Ale właśnie tak niezatarte są dla mnie twoje występy. Takie są znaczące i konkretne, że pamiętam to sprzed 38 lat i kazałem ci to zrobić jeszcze raz, ale ci nie powiedziałem, i udało ci się. Więc myślę, że jeśli go spotykam, to tylko dlatego, że podoba mi się sposób, w jaki się zachowuje. Zawsze tak było, odkąd skończyłem dziewięć lat, a pisanie dla niego materiałów jest dla mnie codziennym marzeniem i radością i chcę to robić zawsze.

Człowiek w środku (Colleen E. Hayes/Netflixa)

TERMIN OSTATECZNY: Myślałem, że najważniejszym związkiem w serialu był [Danson’s] Relacja Charlesa z Calbertem. To wydaje się podsumowywać występ. Jak postrzegałeś tę relację?

SCHUR: Opisujemy to w pokoju scenarzystów, ponieważ wielką historią miłosną serialu byli Charles i Calbert. To, co uważam za cudowne w sposobie, w jaki się to wszystko rozwija, to fakt, że pojawia się on dopiero w trzecim odcinku. Kiedy się pojawia, jest bardzo niespodziewanie. Charles chce z nim porozmawiać w celu uzyskania informacji. W ten sposób poznaje się Calberta. Mówi się po prostu: „Ten facet może wiedzieć coś, co może mi pomóc” i pod koniec odcinka, kiedy Charles przeszedł przez wiele rzeczy i został uderzony w nos i te wszystkie inne rzeczy, włóczył się nocą po Pacific View i po prostu czuje się niespokojny i musi z kimś porozmawiać, bo pokłócił się z córką, i czuje, że ciągnie go do Calberta, i po prostu zaczyna z nim rozmawiać on i zaczynają grać w backgammona. Jest coś w Calbercie, co sprawia, że ​​Charles czuje się bardzo niewinnie, jak na gimnazjum, jakby ten facet mógł być jego przyjacielem. Od tego momentu po prostu budujemy, budujemy i budujemy, aż pod koniec serii pomyślisz: „To najważniejsza relacja w całym serialu”. Cieszę się, że to odczułeś, bo taki był zamysł.

TERMIN OSTATECZNY: Inny związek, który uważałem za naprawdę ważny, dotyczył Gladys, która cierpi na demencję Alzheimera. To taki temat, który rzadko jest pokazywany w telewizji. Jest taka słodka scena na koniec sezonu na weselu, kiedy siedzą obok siebie. Możesz z tym porozmawiać?

DANSON: Susan Ruttan była aktorką, która to zagrała i jest naprawdę świetną aktorką. Gdyby w swoim występie miała fałszywą nutę, myślę, że zostalibyśmy oskarżeni o manipulowanie smutną kwestią w coś dla naszej korzyści, jeśli chodzi o historię, ale była po prostu genialna.

Źródło linku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj