BUCHAREST, Rumunia (AP) – Rumuni oddają głosy w niedzielnych wyborach parlamentarnych, pomiędzy dwurundowym wyścigiem prezydenckim,…
BUCHAREST, Rumunia (AP) – Rumuni oddadzą głosy w niedzielnych wyborach parlamentarnych, wciśniętych pomiędzy dwuturowy wyścig prezydencki, którego pierwsza tura pogrążyła Unię Europejską i kraj członkowski NATO w bezprecedensowym zamieszaniu w związku z zarzutami o naruszenia zasad wyborczych i rosyjskim ingerencja.
Niedzielne głosowanie wyłoni nowy rząd i premiera oraz określi utworzenie 466-osobowej legislatury kraju. Od soboty Rumuni przebywający za granicą mogą głosować.
The głosowanie legislacyjne pojawia się tydzień po pierwszej turze wyścigu prezydenckiego, w którym udział wziął kontrowersyjny skrajnie prawicowy populista, który w sondażach uzyskał jednocyfrową liczbę głosów zdobyć najwięcej głosów. 62-letni Calin Georgescu ma zmierzyć się w drugiej turze 8 grudnia z reformistką Eleną Lasconi z partii Save Rumunia Union (USR).
Sukces Georgescu, który wielu mu przypisuje szybki wzrost popularności na platformie mediów społecznościowych TikTok, wywołał w całej Rumunii nocne protesty tych, którzy sprzeciwiają się jego przeszłym uwagom, w których wychwalali rumuńskich przywódców faszystowskich i prezydenta Rosji Władimira Putina oraz postrzegali go jako zagrożenie dla demokracji.
Wielu obserwatorów uważa, że wynik wyborów prezydenckich wskazuje na ostre przejście od głównych partii rumuńskich do bardziej populistycznych partii antysystemowych, których głos znalazł podatny grunt w obliczu wysokiej inflacji, wysokich kosztów życia i spowolnienia gospodarczego.
Alexandru Rizescu, 24-letni student medycyny, twierdzi, że był zaskoczony wynikiem pierwszej tury wyborów prezydenckich i że jest to „oczywisty znak”, że Europa jako całość zmierza w stronę skrajnie prawicowego populizmu.
„Większość z nas ma dość tych wielkich imprez, ale teraz musimy pomyśleć o… mniejszym złu” – powiedział. „Jeśli Georgescu zostanie prezydentem przy sprzyjającym parlamencie, będzie szaleństwo”.
Według raportu Expert Forum, zespołu doradców z siedzibą w Bukareszcie, konto Georgescu na TikTok przed zeszłotygodniowym głosowaniem odnotowało eksplozję zaangażowania, które – jak stwierdził – okazało się „nagłe i sztuczne, podobnie jak wyniki jego sondaży”.
Nie wymieniając nazwiska Georgescu, który zadeklarował zerowe wydatki na kampanię, najwyższy organ obrony Rumunii powiedział w czwartek, że „kandydat na prezydenta skorzystał na masowym ujawnieniu się ze względu na preferencyjne traktowanie” przyznane przez TikTok. Dodała, że Rumunia stała się „priorytetowym celem wrogich działań” Rosji. Kreml zaprzecza, że się wtrąca.
Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny zwrócił się do A podliczyć wszystkie 9,4 miliona głosów po tym, jak kandydat na prezydenta, który uzyskał 1%, złożył skargę, w której zarzucił USR naruszenie ordynacji wyborczej w związku z działaniami kampanii w dniu wyborów. Centralne Biuro Wyborcze zatwierdziło wniosek i stwierdziło, że zeskanowane raporty mają zostać przesłane do niedzielnego wieczoru. W piątek sąd odroczył decyzję o unieważnieniu głosowania do poniedziałku.
Cristian Andrei, konsultant polityczny mieszkający w Bukareszcie, twierdzi, że niedzielne głosowanie w porównaniu z przewidywaniami wielu sondaży może zostać odmienione przez sukces Georgescu, przy którym partie skrajnie prawicowe mogą osiągnąć rekordowe wyniki.
„Wpływ zaskoczenia, jakie wywołały niedzielne wybory prezydenckie, będzie znaczący i obudzimy się w nowej rzeczywistości politycznej” – powiedział The Associated Press. „Wyborcy Georgescu znów zabiorą głos i zmienią sposób, w jaki patrzymy na rumuńskie spektrum polityczne od teraz i prawdopodobnie na zawsze”.
„Obudzimy się w poniedziałek w nowej rzeczywistości politycznej w Rumunii” – dodał. „Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie trudna do zbudowania większość w parlamencie, która poprze i zaaprobuje nowy rząd”.
Pomimo dwóch głównych partii opozycyjnych, które zdominowały postkomunistyczną politykę w Rumunii, Partia Socjaldemokratyczna PSD i Partia Narodowo-Liberalna (PNL) utworzyły w 2021 r. mało prawdopodobną koalicję, która staje się coraz bardziej napięta. Mała etniczna partia węgierska opuściła gabinet w zeszłym roku po sporze o podziale władzy.
Chociaż rola prezydenta w Rumunii obejmuje znaczące uprawnienia decyzyjne w takich obszarach, jak bezpieczeństwo narodowe i polityka zagraniczna, premier jest szefem rządu.
Ostatnie sondaże sugerują, że trzema głównymi partiami w niedzielnym wyścigu będą PSD, skrajnie prawicowy Sojusz na rzecz Jedności Rumunów i PNL. Po wejściu na scenę polityczną osiem lat temu z mandatem antykorupcyjnym, popularność USR w ostatnich latach spadła, ale może zdobyć kolejną liczbę głosów.
Do mniejszych partii, które mogą nie przekroczyć progu 5% wymaganego do wejścia do parlamentu, należą prounijna reformistyczna partia REPER i liberalno-konserwatywna Siła Prawicy. Niektórzy przewidywali, że próg mogą przekroczyć skrajnie prawicowa, nacjonalistyczna partia SOS Rumunia oraz niedawno utworzona i mało znana Partia Młodych, która poparła Georgescu.
Silviu Safta, 30-letni menadżer ds. handlu detalicznego w Bukareszcie, powiedział, że pierwsze miejsce w sondażach dla Georgescu było „niespodzianką dla wszystkich, z wyjątkiem 2 milionów ludzi, którzy na niego głosowali” i że jest sceptyczny, czy niedzielne głosowanie w parlamencie nastąpi po głosowaniu ten sam populistyczny styl.
„Myślę, że Rumuni będą lepiej poinformowani o swoich wyborach i… swoich kandydatach” – powiedział. „Jestem trochę sceptyczny co do wyników, ale mam nadzieję, że zwycięży demokracja”.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.