ATENY, Grecja (AP) – Władze greckie przez drugi dzień szukały w poniedziałek dziecka, które zgłosiło zaginięcie…
ATENY, Grecja (AP) – Władze greckie przez drugi dzień szukały w poniedziałek dziecka, które zgłosiło zaginięcie u wybrzeży wyspy Samos na Morzu Egejskim po tym, jak mała łódka przewożąca migrantów osiadła na skalistym brzegu.
Z oświadczenia straży przybrzeżnej wynika, że 46 migrantów, w tym 21 dzieci, bezpiecznie wylądowało i odnaleziono je w niedzielę. Jedna z ocalałych zaalarmowała władze, że jej dziecko wpadło do wody i zniknęło, gdy nadmuchiwany ponton uderzył w skały.
Nurkowie i statki patrolowe straży przybrzeżnej przeczesały obszar, ale nie znalazły śladu dziecka.
Narodowość osób znajdujących się na łodzi nie była od razu znana. Grecja jest głównym punktem wjazdu dla osób z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji poszukujących lepszego życia w Unii Europejskiej.
Większość przybywa małymi łódkami, które pokonują krótką przeprawę z zachodniego wybrzeża Turcji na Samos i inne wschodnie wyspy Morza Egejskiego.
W ramach osobnego zdarzenia grecka straż przybrzeżna podała, że w poniedziałek 40 migrantów, w tym dziewięcioro dzieci, zostało zabranych do ośrodka recepcyjnego na wschodniej wyspie Chios, po tym jak znaleziono ich na odległej wysepce.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.