Pierwsze, złowieszcze dźwięki dobiegły z głębi ogromnego stosu kłód w najciemniejszych godzinach Teksasu…
Pierwsze, złowieszcze dźwięki dobiegły z głębi masywnego stosu kłód w najciemniejszych godzinach nocy w Teksasie. Świadkowie opisali, że słyszeli, jak stos tysięcy kłód jęczy i skrzypi, zanim środkowy słup pęknie, a następnie się zawali.
Przewróciło się ponad milion funtów (450 000 kilogramów) drewna. W jednej chwili zginęło 12 osób, kilkadziesiąt zostało rannych, a kampus uniwersytecki zakorzeniony w tradycjach przekazywanych przez pokolenia studentów został trwale zniszczony.
Uniwersytet Texas A&M będzie obchodził 25. rocznicę zawalenia się stosu bali we wczesnych godzinach porannych 18 listopada 1999 r. Budynek budowano w ramach przygotowań do corocznego ogniska przed meczem piłki nożnej pomiędzy drużynami Texas A&M a Teksasem rozgrywanym na College Station.
W szkole odbędzie się m.in Uroczystość upamiętniająca ognisko na miejscu tragedii w poniedziałek o 2:42, mniej więcej w tym samym czasie, w którym zawalił się komin.
„Rok po roku uczniowie Texas A&M pracowali nad tym, abyśmy nigdy nie zapomnieli o członkach rodziny Aggie, którzy zostali nam zabrani 25 lat temu” – powiedział dyrektor szkoły Mark Welsh III.
Tradycja
Impreza „Fightin’ Texas Aggie Bonfire” była jedną z najbardziej szanowanych tradycji futbolu uniwersyteckiego i symbolizowała „palące pragnienie” szkoły, aby pokonać w piłce nożnej drużynę University of Texas Longhorns. The pierwsze ognisko w 1907 r znajdowało się podpalone składowisko złomu. Według szkoły do 1909 roku było to wydarzenie na terenie kampusu, a liczba ognisk stale rosła, ponieważ linie kolejowe zaczęto przewozić samochodami złomu, podkładów kolejowych i innych materiałów łatwopalnych.
Osiągnęła rekordową wysokość 105 stóp (32 metry) w 1969 r., zanim administratorzy zaniepokojeni zagrożeniem pożarowym nałożyli ograniczenie na 55 stóp (17 metrów). Z biegiem lat stos ewoluował od kopca w stylu tipi do pionowej drewnianej formacji o kształcie przypominającym wielopoziomowy tort weselny, który zawalił się w 1999 roku.
Coroczne ognisko przyciągało do 70 000 tłumów i paliło się co roku do 1998 r. Jedynym wyjątkiem był rok 1963, po zabójstwie prezydenta Johna F. Kennedy’ego.
Tragedia
Stos ponad 5000 kłód o długości 18 stóp (5,5 m) przewrócił się na tydzień przed planowanym spaleniem. 12 kto zostali zabici obejmowało pięciu studentów pierwszego roku, czterech studentów drugiego roku, juniora, seniora i niedawnego absolwenta. Kilku z nich było członkami Korpusu Kadetów, kierowanej przez studentów organizacji o wojskowym stylu Texas A&M, która odegrała dużą rolę w jej budowie.
Ratownicy, w tym członkowie drużyny piłkarskiej Texas A&M, pośpieszyli, aby usunąć kłody, które uwięziły i zmiażdżyły niektóre ofiary. W rywalizującym z drużyną Teksasie gracze Longhorns zorganizowali zbiórkę krwi, aby pomóc ocalałym.
Dochodzenie zlecone przez szkołę wykazało, że wadliwa konstrukcja prowadzona przez niewykwalifikowanych studentów doprowadziła do upadku.
Pomnik kampusu
W 2003 roku szkoła poświęciła pomnik w miejscu upadku stosu. Zawiera „Pierścień Ducha” z 12 portalami przedstawiającymi zabitych. Każdy portal zawiera wygrawerowany portret i podpis ofiary i wskazuje na jej rodzinne miasto. Wchodząc w otwarte przejście, zwiedzający symbolicznie wypełnia pustkę pozostawioną przez zmarłego.
Próba ożywienia tradycji ogniskowej
Po śmiertelnym upadku coroczne ognisko Aggie zostało przerwane jako oficjalne wydarzenie szkolne.
Szkoła rozważała wznowienie tradycji w tym roku, aby zbiegło się to z odnowieniem A&M w Teksasie i Teksasie rywalizacja piłkarska 30 listopada. Rywalizacja rozdzieliła się w 2012 r., kiedy firma Texas A&M opuściła konferencję Wielkiej 12 na Konferencję Południowo-Wschodnią, ale została wznowiona w tym roku, gdy Teksas dołączył do SEC.
Specjalna komisja zaleciła wznowienie ogniska, ale tylko pod warunkiem, że stos drewna został zaprojektowany i zbudowany przez profesjonalnych inżynierów i wykonawców. Część opinii publicznej stwierdziła, że nie powinien wracać, jeśli zgodnie z tradycją nie został zorganizowany i zbudowany przez studentów.
Walijczyk ostatecznie zadecydował o ognisku nie wróci na kampus.
„Ognisko, zarówno cudowna, jak i tragiczna część historii Aggie, powinno pozostać w naszej cennej przeszłości” – powiedział prezydent w czerwcu, ogłaszając swoją decyzję.
Studenci nadal organizowali i budowali w sposób nieoficjalny ogniska poza kampusem na przestrzeni lat i planuję spalić tegoroczną edycję 29 listopada, w noc przed meczem piłkarskim Texas A&M-Texas.
Prawa autorskie © 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, pisany ani redystrybuowany.